Globalizacja

Poszukując odpowiedniej formuły dla zdefiniowania zjawiska globalizacji, możemy najprościej stwierdzić, że jest to postępujący proces integracji. Polega on na wzmożonej i nieustannej intensyfikacji przepływu w obrocie informacyjnym, kapitałowym, towarowym a także ludzkim. Dotyka niemal wszystkich sfer życia a jego zakres wciąż wzrasta.

Kongres Tematyczny „Ruchy katolickie w epoce globalizacji”

25 marca 2006 r., Dom Pielgrzyma Amicus, ul. Hozjusza 2, Warszawa

Kongres poświęcony globalizacji ma na celu przyjrzenie się pozytywnym i negatywnym skutkom tego procesu. Pragniemy podczas naszego spotkania odczytać, jaka jest rola ruchów katolickich w tym procesie. Ważnym obszarem naszych poszukiwań będzie odpowiedź na pytanie w jaki sposób globalizacja może służyć zdynamizowaniu ewangelizacji oraz posłudze człowiekowi potrzebującemu. Zapraszamy na nasze spotkanie wszystkich, którzy pragną odczytać miejsce i zadanie zrzeszeń katolickich w epoce globalizacji.

Halina Konieczna OCDS
Karmelitański Zakon Świeckich - skupiający ludzi świeckich żyjących duchowością Karmelu.
Ruchy katolickie w epoce globalizacji

Globalizacja jest procesem zmierzającym do ujednolicenia działań w życiu gospodarczym, politycznym i społecznym na gruncie międzynarodowym. To tendencja do otwierania granic i likwidowania barier fizycznych, prawnych, kulturowych, gospodarczych i finansowych w celu wymiany ludzi, wiedzy, towaru, usług, idei i kultury. Globalizacja wywarła i nadal wywiera bardzo duży wpływ na życie społeczeństw i kulturę naszego wieku. Stwarza ona nowe szanse dla rozwoju człowieka i poszczególnych społeczeństw, ale jednocześnie rodzi dla nich zagrożenia i negatywne konsekwencje.

„Założyciel  prosił nas, abyśmy szli przez ten świat, jak Matka Boża, przygotowując go dla Chrystusa i upodabniając się do Niej w miłości i wierności do wszystkich Jej dzieci, i w Jej trosce o słabych i uciskanych, tych, którym brakuje wina  albo nadziei”.
Kard. Francisco Javier Errazuriz Ossa, Santiago, Chile. Msza Święta w Castel Gandolfo, 9 września 2004

Wydaje się, że problem globalizacji do dnia dzisiejszego nie został jeszcze całkowicie zdefiniowany. Nie można powiedzieć, że jest to zjawisko z gruntu złe, ale trudno jest również wskazać jego dobre strony. Przeciętnemu człowiekowi globalizacja kojarzy się ze stale pogłębiającą się przepaścią między niewielką grupą ludzi bogatych, a masą tych, którzy żyją na skraju nędzy lub wręcz umierają z głodu. Po drugie, z unifikacją, z zanikaniem tradycji lokalnych i z przeorganizowaniem systemu wartości, do czego nieuchronnie prowadzi coraz szybszy rozwój techniczny.

W ostatnich latach słowo "globalizacja" stało się wręcz słowem-kluczem, które, podobnie jak "zimna wojna", "wolny świat", "żelazna kurtyna", ułatwia zrozumienie sensu przemian, jakie dokonują się w świecie po roku 1989.