Kongres tematyczny dotyczący zaangażowania katolików świeckich w życie publiczne został przeprowadzony w kolegium oo. Jezuitów przy sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie. Ruchem odpowiedzialnym za przygotowanie i przeprowadzenie tego kongresu tematycznego była Wspólnota Życia Chrześcijańskiego. Według zamierzeń wyrażonych przez Radę Ruchów Katolickich kongresy tematyczne miały przyczynić się do nawiązania kontaktów, promocji współpracy między ruchami oraz rozeznania wezwań stojących przez środowiskiem ruchów i stowarzyszeń katolickich w różnych dziedzinach życia. Biorąc pod uwagę czas przewidziany na przeprowadzenie kongresów tematycznych, samo spotkanie niewątpliwie stworzyło szansę nawiązania kontaktów między członkami różnych ruchów i stowarzyszeń zainteresowanych lub zaangażowanych w danej dziedzinie, a tym samym umożliwiło zacieśnianie więzi i przyczyniło się do tworzenia środowiska osób o zbliżonym fundamencie światopoglądowym.
Refleksja odnosząca się do przesłania współczesnej nauki społecznej Kościoła wskazała przede wszystkim na stale aktualne wezwania do wierności chrześcijańskiego powołania i apostolskiej skuteczności podejmowanych działań, wyrażającej się świadectwem życia zgodnego z wymaganiami wiary chrześcijańskiej, przyjmowaniem przejrzystych postaw, przeciwstawiających się "kulturze śmierci", konsumpcyjnemu stylowi życia, wszelkim formom zniewolenia i niesprawiedliwości oraz trosce o czystość motywacji udziału w zbawczej misji Chrystusa.
Wezwania te w szczególny sposób dotyczą katolików świeckich angażujących się obecnie w życie publiczne i społeczne w Polsce. W ciągu ostatnich dziesięciu lat nastąpiło znaczne ożywienie różnych form życia społecznego i publicznego, w tym również aktywności katolików. Obecnie istotne jest nie tyle określanie nowych kierunków i obszarów zaangażowań, ile jakość dotychczas podjętej działalności, nie tylko w wymiarze profesjonalnym, ale przede wszystkim etycznym i moralnym.
Specyfika chrześcijańskiego powołania wyrażająca się w działalności ruchów i stowarzyszeń katolickich w dziedzinie życia publicznego i społecznego, widziana z perspektywy nauki społecznej Kościoła, przedstawiona przez abp. Damiana Zimonia, stanowiła inspirujące wprowadzenia do dalszego przebiegu kongresu tematycznego.
Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę na wyniki badań społecznych, które wskazują na to, że zaangażowanie religijne często idzie w parze z zaangażowaniem społecznym. Jednocześnie, jednak, można zauważyć pasywność wielu osób wynikającą z poczucia osamotnienia i bezradności oraz słabnącego zaufania wobec instytucji społecznych i politycznych. Wiele osób żyje tak, jakby Boga nie było. Stąd, ogromna potrzeba obecności w życiu publicznym ludzi kierujących się sumieniem.
Zdaniem abp. Zimonia członkowie ruchów i stowarzyszeń katolickich są dobrze przygotowani do takiego zaangażowania. Muszą jednak sprostać trzem zasadniczym wyzwaniom, tj. głębszego poznania społecznego nauczania Kościoła, zgodności życia i wiary oraz unikania instrumentalnego traktowania Kościoła w życiu publicznym.
Kolejne wystąpienia miały na celu inspirację do podjęcia dyskusji w czterech zasadniczych obszarach publicznego i społecznego zaangażowania, odnoszącej się do:

  • charakteru świadectwa katolickich organizacji pozarządowych wśród wielu tego typu organizacji prowadzących zbliżoną działalność,
  • postaw moralnych i sposobu funkcjonowania struktur samorządowych,
  • etyki podejmowania decyzji gospodarczych,
  • postaw moralnych i etyki postępowania urzędników państwowych.
Na temat działalności ruchów i stowarzyszeń jako organizacji pozarządowych mówił Jakub Wygnański, prezes Stowarzyszeń na rzecz Forum Inicjatyw Pozarządowych. Jego zdaniem, mimo imponującej liczby różnych organizacji i stowarzyszeń, organizacje pozarządowe znajdują się ciągle na marginesie polskiego życia publicznego. Ciągle nie są traktowane jako równoprawny partner w rozwiązywaniu problemów społecznych. Zwrócił również uwagę na fakt, że często ludzie zgłaszający chęć zaangażowania się w organizacjach pozarządowych, starają się przez to rozwiązać swoje problemy osobiste i osobowościowe, a nie pomagać innym. Pomoc innym jest jednak sztuką i wymaga profesjonalnego podejścia.
Jerzy Adam Stępień, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na rolę samorządów w sprawowaniu władzy publicznej. Wskazał na to, że istoty państwa nie można zredukować tylko do aparatu państwowego, czy nawet szeroko rozumianej organizacji politycznej. Istota i rzeczywisty wymiar państwa, wymaga stawiania obywatela w punkcie centralnym, otoczonego bezpośrednio przez różne organizacje społeczne, z poszczególnymi organami państwowymi, położonymi, koncentrycznie coraz dalej od środka.
W ramach takiej struktury władze samorządowe znajdują się w pierwszym kręgu, a fundamentalne dla życia publicznego są zasady pomocniczości i solidarności. Obecnie pozostają jednak często w sferze deklaracji, a ich urzeczywistnienie w życiu publicznym wymaga długiego procesu przemiany pojmowania istoty państwa.
Problem skuteczności i etyki decyzji gospodarczych zostały zarysowany przez dr Krzysztofa Jasieckiego, pracownika Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, działającego również w Transparency International. Zwrócił on uwagę na konieczność aktywnego udziału katolików w kierowaniu życiem gospodarczym, aby w ten sposób wnosić w nie chrześcijański punkt widzenia. Jeżeli o sprawach gospodarczych katolicy będą się wypowiadać tylko z pozycji moralistów i etyków, to nikt się z tym głosem nie będzie liczył, a oni sami zostaną uznani za ludzi nierealnie patrzących na świat. Aktualnym wyzwaniem dla członków ruchów i stowarzyszeń katolickich jest profesjonalne podejście do pracy, udział w dużych organizacjach gospodarczych i finansowych, przy jednoczesnym zachowaniu katolickiej perspektywy widzenia rzeczywistości.
Na zakończenie wystąpień wprowadzających do dyskusji, dr Jacek Czaputowicz, Zastępca Szefa Służby Cywilnej, podjął temat etyki urzędników państwowych. Zwrócił uwagę, że sposób funkcjonowania urzędników przez wiele lat był określony przez zobowiązania do lojalności politycznej, związanej określonymi korzyściami. Stąd, wielu urzędnikom łatwo przychodzi usprawiedliwianie korupcji. Istnieje więc z jednej strony pilna potrzeba przekształcenia funkcjonujących struktur, z drugiej zaś konieczność kształcenia i formacji urzędników aby traktowali swoją pracę przede wszystkim jako służbę.