Jan Chłosta jest rodowitym Warmiakiem. Swoimi zainteresowaniami obejmuje polskie i niemieckie piśmiennictwo Warmii i Mazur, co potwierdził licznymi publikacjami. Min. jest autorem książek wspomnieniowych o Marii Zientarze-Malewskiej, Władysławie Gębiku, Karolu Małłku, Emilii Sukertowej-Biedrawinie, Władysławie Knosała, Otylii Grotowej, Janie Boenigku, Janie Lubomirskim. Opublikował również prace zawierające biografie Polaków i Niemców (m. in. „Znani i nieznani Olsztyniacy XIX i XX wieku” (1996), „Więksi i najwięksi” (1999). W 2002 roku wydał swój „Słownik Warmii”, ujmujący 663 haseł dotyczących tej ziemi. Wiele jego artykułów naukowych ukazało się w „Komunikatach Mazursko-Warmińskich”, „Studiach Warmińskich”, „Roczniku Mazurskim” oraz w olsztyńskiej prasie.
Bezpośrednio po śmierci Jana Pawła II pojawiło się kilka wypowiedzi, ujmujących Jego związki z naszymi ziemiami. Zazwyczaj przywoływano zdania, które Ojciec Święty 6 czerwca 1991 roku wypowiedział na zakończenie Mszy św. w parku im. Janusza Kusocińskiego Dziękuję Warmii za papieża i opisywano spływy kajakowe Krutynią, Łyną, Kanałem Elbląsko-Ostródzkim oraz związane okoliczności jak wyjazd do Warszawy w sierpniu 1958 roku z Kurek kiedy otrzymał nominację na biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej. Mało w tych enuncjacjach było o dalszych związkach biskupa, arcybiskupa i kardynała Karola Wojtyły z Warmią, o Jego wizytach duszpasterskich, wygłoszonych homiliach i przemówieniach, chociaż zostały one wnikliwie omówione przez księdza biskupa Juliana Wojtkowskiego w 28 tomie Studiów Warmińskich z 1991 roku. Odnosił się Jan Paweł II do Warmii zawsze z wielkim poważaniem, dostrzegał szczególną religijność ludzi tej ziemi, ich przywiązanie do Matki Bożej, która obrała tu miejsca dla czci Jej Syna w Świętej Lipce, Stoczku i Gietrzwałdzie, Potwierdzał znajomość dziejów tej ziemi i jej łączność Rzeczypospolitą. Później w Watykanie, dokąd mieszkańcy tych ziem licznie pielgrzymowali, nie ukrywał swej życzliwości do pątników z Warmii. Sam przeżywałem takie radosne chwile.
1
Kontakty księdza Karola Wojtyły z naszym regionem zaczęły się rzeczywiście od wakacyjnych spływów kajakowych. Pierwszy raz, jak zapisano w Kalendarium życia Karola Wojtyły, odbył wycieczkę kajakową rzeka Krutynią i Pisą między 1 a 15 sierpnia 1957 roku z grupą osiemnastu osób. W następnym roku brał udział w wielokrotnie opisywanym spływie rzeką Łyną (4-18 sierpnia 1958 r.), który , jak wiadomo, został przerwany w Kurkach, a konkretnie na nad Jeziorem Świętym skąd ks. Wojtyła udał się do Warszawy aby dowiedzieć się o nominacji biskupiej. Odwiózł go do Olsztynka ojciec obecnego dziekana szczycieńskiego p. Stanisław Drążek. W gronie nominatów zastał tam również ks. doktora Józefa Drzazgę z diecezji lubelskiej jako przyszłego biskupa pomocniczego w Olsztynie. Po wizycie u Prymasa Polski na Miodowej udał się do Krakowa aby o tym fakcie powiadomić Księdza Arcybiskupa Eugeniusza Baziaka w Krakowie. W czerwcu 2001 sumptem Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana na murze kościoła p.w. św. Maksymiliana Kolbe w Kurkach ks. kanonik Romuald Zapadka poświęcił tablicę upamiętniającą spływ z 1958 roku.
Następnie ks. Wojtyła powrócił na trasę spływu i brał udział w tzw. wczasach filozoficznych, organizowanych przez KUL w Świętej Lipce. Przybyła tam młodzież z Wrocławia, Warszawy, Białegostoku, Łodzi i Lublina. Dyskusja na jednym ze spotkań skoncentrowała się wokół podzielonego przez księdza Profesora Wojtyłę pomiędzy uczestników fragmentu maszynopisu przyszłej książki Miłość i odpowiedzialność.
Dwa razy pływał po Jezioraku. Pierwszy raz w 1959 roku między 25 lipca a 10 sierpnia kiedy z grupą 20 kajakowiczów przemierzał Kanał Elbląsko-Ostródzki przez Jeziorak do Iławy, a drugi samotnie miedzy 9 a 20 lipca 1973 roku już jako kardynał. Odwiedził ks. Stanisława Grabowskiego emerytowanego kapłana Archidiecezji Krakowskiej, mieszkającego nad brzegiem Jezioraka na Gizerku, przysiółku Tynwałdu. To wówczas zostal pozbawiony kajaka jak opowiadał Henryk Plis z Rudzienic.
2
Od 1959 roku, jako członek Episkopatu Polski, ksiądz biskup Karol Wojtyła brał udział we wszystkich ważnych wydarzeniach, nie tylko dotyczących Kościoła na Warmii. Tak więc 20 sierpnia 1959 roku uczestniczył w posiedzeniu Komisji Duszpasterskiej Episkopatu, która obradowała wtedy w budynku seminarium Duchownego Hosianum w Olsztynie przy ulicy Mariańskiej 3. Poza wystąpieniami biskupów: Bolesława Kominka („Odrodzenie parafii w świetle wypowiedzi papieskich i nauki Kościoła”) oraz Czesława Kaczmarka („Rola liturgii i sakramentów w odnowie duchowej parafii”) przedstawił temat: „Charakterystyka trudności i napięcia w dzisiejszym duszpasterstwie parafialnym”.
Po kilku latach 20 czerwca 1965 roku w Olsztynie już jako arcybiskup Krakowa uczestnicząc w uroczystościach 20-lecia ustanowienia polskiej administracji katolickiej na Ziemiach Zachodnich i Północnych, wygłosił dłuższe przemówienie na temat związków Warmii z Krakowem. Mówił wówczas: Pomiędzy Krakowem a Warmią prowadził historyczny szlak. Był to szlak wiary i szlak kultury polskiej. Punktem wyjścia dla tego szlaku stał się przede wszystkim Uniwersytet Krakowski, założony w 1364 roku przez króla Kazimierza Wielkiego, a potem odnowiony i rozbudowany przez jego wnuczkę, Sługę Bożą królową Jadwigę. Tamtędy z Krakowa na Warmię przeszli liczni biskupi, ale przed nimi wszystkimi pozwólcie, że wymienię wielkiego geniusza, którego wydał nasz naród. Przyszedł on z Warmii do Krakowa, Mikołaj Kopernik, posłany przez swego stryja biskupa Łukasza Waczenrode. I w Krakowie właśnie u profesora Marcina Bylicy na Uniwersytecie Jagiellońskim na przełomie XV i XV stulecia studiował astronomię.(...) To geniusz Kopernika wyznaczył szlak pomiędzy Krakowem a Warmia. To astronomia XV wieczna Uniwersytetu Krakowskiego zaowocowała tu na Warmii, w dziele tego wielkiego, największego swojego ucznia (...) A oprócz tego na tym szlaku, który prowadził od Krakowa przyszli liczni biskupi, którzy byli uczniami Uniwersytetu Krakowskiego. Tędy szedł i Dantyszek, i Hozjusz, i Kromer, i potem bratanek króla Stefana Batorego, Andrzej kardynał Batory. A skądinąd dawała Warmia także Krakowowi niektórych biskupów, tak jak biskup Tylicki, czy późniejszy kardynał Olbracht Waza. Przypomniał tu w Olsztynie wielkiego humanistę Eneasza Piccolominiego, którego w 1457 roku Kapituła Warmińska obrała w Głogówku na Śląsku biskupem warmińskim. Ten wybór zatwierdził papież Kalikst III, ale nie uznał polski król Kazimierz Jagiellończyk. Przez to nominat nie mógł objąć rządów w diecezji. W tym samym 1457 roku papież zamianował tego biskupa warmińskiego kardynałem i zaraz po śmierci Kaliksta III został wybrany papieżem. Przyjął imię Piusa II. Wtedy arcybiskup Wojtyła podkreślił, że był to jedyny biskup z ziem polskich. W tym miejscu nie od rzeczy trzeba dodać, że niekiedy porównywane te dwie wielkie postacie: Jana Pawła II i Piusa II, chociaż każdy z nich był następcą św. Piotra w innych czasach, E. Piccolomini tylko sześć lat (1458-1464). Wreszcie mówił wtedy abp Wojtyła, że stosunki między Uniwersytetem Jagiellońskim a Warmią potwierdzały obecność Polski w ludzkości ówczesnej i współczesnej, potwierdzały prawo moralne Polski do tych ziem, świadczą i dzisiaj o prawie Polski do tworzenia tutaj życia duchowego przez własna polska hierarchię kościelną. Takich argumentów wtedy nikt nie przytoczył.
Arcybiskup Karol Wojtyła brał udział w uroczystościach milenijnych 18 czerwca 1966 roku w Olsztynie. O godzinie 19-tej celebrował Mszę św. we współkatedrze św. Jakuba. W czasie powitania biskup Józef Drzazga wyraził ubolewanie z powodu zarekwirowania Obrazu Matki Bożej Nawiedzenia, który został odstawiony przez służby specjalne bezpośrednio do Fromborka. Następnego dnia rano odprawił Mszę św. w kościele św. Józefa i wygłosił homilię. Potem udał się do Fromborka, gdzie świętowano tysiąclecie przyjęcia Chrztu przez Polskę.
Następnie 10 września 1967 roku już jako kardynał brał udział wraz z Prymasem Polski ks. kardynałem Stefanem Wyszyńskim w uroczystościach koronacji obrazu Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. Akurat po roku nieznani sprawcy dokonali włamania do kościoła i zrabowali korony z cudownego obrazu. Po dwóch miesiącach odnaleziono korony. Ponownej koronacji dokonał biskup J. Drzazga w asyście biskupa Jana Obłąka i infułata Wojciecha Zinka. 11 czerwca 1968 roku był głównym celebransem podczas Mszy św. kiedy Prymas Polski dokonywał koronacji Obrazu Matki Bożej Świętolipskiej.
Po pięciu latach 16 czerwca 1973 roku brał udział w Plenarnej Konferencja Episkopatu, która odbyła się tym razem w domu księży Werbistów w Pieniężnie, a po południu tego samego dnia urządzono wieczornicę z okazji półwiecza obecności Werbistów w tej osadzie. Następnego dnia jako przewodniczący kościelnej Komisji obchodów 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika brał udział celebrowanej we Mszy św. i sesji naukowej we Fromborku, a po południu odwiedził w Bartoszycach alumnów seminariów duchownych wcielonych do wojska. Po raz drugi zawitał do Bartoszyc 22 czerwca 1975 roku, a wcześniej także w Pieniężnie udzielił święceń kapłańskich dziesięciu zakonnikom.
W 1977 roku dwa razy będzie gościł na Warmii. Pierwszy raz jako przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Nauki kierował 25 czerwca obradami IV Ogólnopolskiego Kongresu Mariologicznego i Maryjnego w Olsztynie. Tego dnia rano odprawił we współkatedrze Mszę św. za duszę ks. Augustyna Weichsla proboszcza sanktuarium gietrzwałdzkiego, kiedy miały miejsce Objawienia Matki Bożej, a później w kościele NSPJ przewodniczył obradom. Kongres uchwalił rezolucję, w której prosił biskupa warmińskiego aby mocą zwyczajnego swego urzędu pasterskiego potwierdził stuletni kult Matki Bożej w Gietrzwałdzie i wiarygodność objawień, stojących u jego podstaw. Za odpowiedni dzień ogłoszenia tego dekretu uczestnicy Kongresu uznali centralne uroczystości Maryjne w Gietrzwałdzie 11 września 1977 roku. Właśnie tego dnia Księdzu Kardynałowi przyszło w zastępstwie chorego Prymasa Tysiąclecia przewodniczyć uroczystościom stulecia tych objawień. Podczas sumy koncelebrowanej przez księży biskupów i przedstawicieli duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego wygłosił homilię. Nawiązał w niej do historycznego wydarzenia jakim były Objawienia, mówił o odpowiedzialności, wolności i szacunku dla słowa, będącego zewnętrznym przejawem wewnętrznych przekonań. Żadna władza nie może krępować człowieka w tym, co jest istotnym elementem jego ducha. Stwierdził, że słowa Matki Najświętszej skierowane do dziewcząt polskich: Nie smućcie się, bo Ja zawsze będę przy was – są nadal bardzo aktualne.
Ostatnia wizyta na Warmii przed pamiętnym konklawe po śmierci Jana Pawła I, miała miejsce 15 września 1978 roku. Przewodniczył wtedy w olsztyńskiej współkatedrze nabożeństwu żałobnemu po śmierci biskupa warmińskiego ks. dr Józefa Drzazgi. W przemówieniu żałobnym wspomniał dzień sprzed 20 laty kiedy wspólnie odbierali z rąk Prymasa Polski nominacje biskupie. On do Krakowa, a ks. Drzazga przyjechał do Olsztyna aby u boku biskupa Tomasza Wilczyńskiego oddać swoje siły i serce Kościołowi na Warmii. Powiedział wówczas: Warmiacy uważali go za swojego. Widocznie umiał dostosować się do tej apostolskiej doktryny św. Pawła, który naucza, stałem się Żydom Żydem, Grekom Grekiem – stałem się Lublinowi lubliniakiem, a Warmii Warmiakiem. Stał się więc biskup Józef jako biskup naprzód pomocniczy, potem następca swoje poprzednika, stał się dla ludu Bożego tej ziemi i dla tych, którzy tu dawno mieszkali i dla tych, którzy świeżo tutaj przybyli, stał się pasterzem, bratem, ojcem, tym wszystkim kim powinien być biskup. I tak, wchodząc tutaj dane mu było doczekać wyniku procesów kanonicznych, procesów normalizacji kanonicznej, które się tutaj dokonywały, dane mu było doczekać tego, że stał się od 1972 roku znów ordynariuszem, biskupem rezydencjalnym. Polakiem pierwszym po wielu dziesiątkach lat.
.
Już jako papież 19 czerwca 1983 roku na Wałach Jasnej góry dokonał koronacji Obrazu Matki Bożej Pokoju w Stoczku. O cudownym obrazie ze Stoczka Papież Polak powiedział: Tym aktem wyrażam dziękczynienie Matce Pokoju za trzysta z górą lat opieki nad święta Warmią, która na przestrzeni dziejów i zmiennych losów historii dochowała wierności Chrystusowi i Jego Kościołowi. Przypomniał też o uwięzieniu w Stoczku kardynała Stefana Wyszyńskiego i jego oddaniu Matce Najświętszej. Patrząc na różaniec – wotum, wiszący na obrazie, Papież podarował także od siebie różaniec mówiąc: Wyproście pokój dla całej ziemi!
3
Potem przybywał na tę ziemię już jako papież. Najpierw 5 czerwca 1991 roku do Olsztyna, osiem lat później 6 czerwca 1999 do Elbląga i po dwóch dniach do Ełku. W każdym z miast podkreślał swoja łączność z naszą ziemią. W Olsztynie dziękował Warmii za papieża: stoi przed wami papież, który naprawdę bardzo wiele zawdzięcza Warmii, bardzo wiele zawdzięcza tej przyrodzie i bardzo wiele zawdzięcza ludziom tego kraju. W Elblągu mówił: Dla mnie miasto Elbląg i Kanał Elbląski kojarzy się ze sportem, doświadczeniem sportowym. Nie wiem ile lat temu, ale pamiętam, ze ostatni raz byłem tutaj ażeby rozpocząć spływ po kanale elbląskim i przez jezioro. W Ełku zaś powiedział o tej ziemi: jest mi ona znana i bliska. Niejednokrotnie ja nawiedzałem, szukając tu także odpoczynku, zwłaszcza na wspaniałych jeziorach waszej ziemi. Miałem wtedy możliwość podziwiać bogactwo przyrody tego zakątka ojczyzny i cieszyć się spokojem jezior i lasów.
Każde spotkanie z wiernymi było inne. W Olsztynie podczas IV Pielgrzymki do Polski, w której podjął tematykę Dekalogu i przez to tamta pielgrzymka nabrała charakteru narodowych rekolekcji, Jan Paweł II podjął kwestie związane z ósmym przykazaniem: ”Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”. Mówił o prawdzie stanowiącej ostatecznie dobro, a kłamstwo fałsz, będące złem, wzywał do odkłamania naszego życia publicznego. Jak podkreślił to Ksiądz Arcybiskup Edmund Piszcz: Wszystko zostało tu głęboko powiązane z realizmem polskim, z tym co przeżywamy w naszej Ojczyźnie. Sięgnął do dwóch najbardziej zasadniczych wartości – do prawdy i wolności, czyniąc z nich przedmiot szczególniejszej troski w naszym codziennym życiu. Troski zobowiązującej.
Pobyt w Olsztynie obejmował poświęcenie budynku Wyższego Seminarium Duchownego diecezji warmińskiej w dzielnicy Redykajny (5 VI 1991), co zostało potwierdzone specjalną tablicą w gmachu, gdzie dzisiaj mieści się Wydział Teologiczny Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, pozostał też pokój, w którym papież spędził noc. Program następnego dnia w Olsztynie był bardzo bogaty. Zaczął się od odwiedzin w Szpitalu Dziecięcym przy ulicy Żołnierskiej, gdzie spędził jedną godzinę, spotkał się z młodymi pacjentami oraz pracownikami służby zdrowia. W darze Jan Paweł II przekazał szpitalowi ultrasonograf komputerowy do badania oczu. Potem odprawił Mszę św. w parku im. Kusocińskiego, przylegającym do stadionu „Stomilu”, wreszcie we współkatedrze św. Jakuba odbył spotkanie z laikatem katolickim, na którym dziękował za apostolat świecki i wskazywał na potrzeby włączenia się wiernych w życie Kościoła, przyjęcia dzisiaj jeszcze większej odpowiedzialności za Kościół i za wiarę.
Dokładnie po ośmiu latach w Elblągu Jan Paweł II w inny sposób w swojej homilii nawiązał do Dekalogu. Mówił o zrębie moralności dany człowiekowi przez Boga w postaci dziesięciu przykazań. Zostały one nadane dane ku pożytkowi człowieka, dla jego dobra osobistego, rodzinnego i społecznego. Stanowią one dźwignię człowieka – mówił. Stanowią one drogę człowieka. Sam porządek materialny jest niewystarczający. Życie człowieka musi być wzbogacone przez porządek nadprzyrodzony. Przez ten porządek życie nabiera nowego sensu, a człowiek staje się doskonalszy. Nabiera przy tym blasku dzięki mocom i wartościom nadprzyrodzonym. W Elblągu spotkali się z Papieżem absolwenci Instytutu Kultury Chrześcijańskiej z Olsztyna z jego założycielem i pierwszym dyrektorem ks. profesorem dr. hab. Marianem Borzyszkowskim (1936-2001), któremu to instytutowi właśnie patronuje Jan Paweł II.
W Ełku z kolei w homilii zwracał uwagę na ubogich. Powiedział na dawnym placu Sapera, który został przemianowany na plac Jana Pawła II: Krzyk i wołanie biednych domaga się od nas konkretnej i wielkodusznej odpowiedzi. Domaga się gotowości służenia bliźniemu. Jesteśmy wzywani przez Chrystusa. Wciąż jesteśmy wzywani, każdy na inny sposób. Na różnych miejscach bowiem cierpi człowiek i wołają o człowieka. Potrzebuje jego obecności, potrzebuje jego pomocy. Jakże ważna jest ta obecność ludzkiego serca i ludzkiej solidarności. Wołał Nie zatwardzajmy serc, gdy słyszymy krzyk biednych. Starajmy się usłyszeć to wołanie. W końcu życzył odwagi: Przyszłość należy do was, zawsze z Chrystusem i Jego Matką. Idźcie ku tej przyszłości, świadomi swych sił, jakie macie w sobie.
Następnego dnia pielgrzymki 9 czerwca wypoczywał nad Jeziorem Wigry. Po śniadaniu gościł w oddalonym od Suwałk o osiem kilometrów w Leszczewie w domu rodziny miejscowych rolników Stanisława i Bożeny Milewskich. W spotkaniu brało udział ich pięcioro dzieci i sąsiedzi.
W czasie tej pielgrzymki 13 czerwca 1999 roku w Warszawie Papież Polak beatyfikował Reginę Protmann, założycielkę Zgromadzenia Katarzynek i ks. Władysława Demskiego, przed 1920 rokiem duszpasterzujacego w podolsztyńskiej Wrzesini, Barczewie i Biskupcu
4
Mimo obiegowych stwierdzeń, że Polacy chętniej oglądali Papieża niż Go słuchali, odwiedziny Jana Pawła II na Warmii, Mazurach i Ziemi Elbląskiej pozostały trwałe ślady w świadomości ludzi, uczestniczących w tych gromadnych spotkaniach eucharystycznych, stanowiły ważny impuls we wzroście religijności, tworzeniu wspólnot parafialnych. Papież potrafił ich jednać w dziele ewangelizacji, umiał ludzi zbliżać do Chrystusa, do Kościoła przez swoją otwartość i bezpośredniość, często mówił za nich kiedy wołał o prawdę i zachowanie godności człowieczej. Dzięki temu podejmowano tu różnego rodzaju inicjatywy potwierdzające Jego wizyty, nauczanie i charyzmat. Inne zapewne jeszcze powstaną. W Olsztynie przy ulicy Pana Tadeusza opodal miejsca, gdzie Jan Paweł II odprawił Mszę zbudowano kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Ostrobramskiej, potwierdza to tablica,
umieszczona w świątyni i pamiątkowy Krzyż Papieski. Poza tym pobyt Jana Pawła II w Olsztynie upamiętniają umieszczone 5 maja 2001 roku w dzisiejszej Bazylice Mniejszej (tytuł również nadany w 2005 roku przez Papieża – Polaka) symboliczne drzwi główne. Wykonano je w brązie według projektu rzeźbiarza prof. Kazimierza Gustawy Zemły. Drzwi stanowią pomnik pontyfikatu naszego Wielkiego Rodaka, a zarazem upamiętniają Jego obecność w tym kościele przed dziesięciu laty. W Szczytnie na placu kościelnym przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny już 6 VI 1991 roku umieszczono głaz, upamiętniający przyjazd Papieża do Olsztyna. Wzniesione zostały pomniki Papieża-Polaka: w Mragowie (16 X 1998), Ełku (8 VI 2000), Elblągu oraz 21 kwietnia br. biskup dr Jacek Jezierski poświęcił pomnik Papieża Polaka, opodal olsztyńskiego kościoła p.w. Matki Boskiej Fatimskiej.
Jan Paweł II stał się patronem szkół (Działdowo- szkoła podstawowa i Liceum Ogólnokształcące, Miłakowo, Dobre Miasto, Narzym k. Działdowa, Łąkorz k. Nowego Miasta), w miastach placom i ulicom nadawano Jego imię: w Olsztynie uchwałą Rady Miasta z 17 VI 1998 roku Plac Wolności przemianowano na Plac Jana Pawła II. Także w Wysokiej Bramie 29 kwietnia 2004 został umieszczony wizerunek Niepokalanej Matki Pokoju, stanowiącej dar Papieża-Polaka, poświęcony 18 lutego ubiegłego roku przez Ojca św. podczas audiencji generalnej z udziałem delegacji z Olsztyna na czele z Księdzem Arcybiskupem E. Piszczem i prezydentem miasta Czesławem Jerzym Małkowskim. Rada miasta Olsztyna 1 grudnia 2004 roku podjęła 1 grudnia 2004 r. uchwałę o nadaniu Janowi Pawłowi II honorowego obywatelstwa miasta. Cztery lata wcześniej (8 III 2000) nasz Papież został honorowym obywatelem Kętrzyna.
Zostały wydane książki i okazjonalne wydawnictwa, powstały wiersze. Maria Zientara-Malewska zaraz po konklawe w październiku 1978 roku napisała wielokrotnie drukowany wiersz Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II w hołdzie. Jeszcze przed wizytą Papieża w Olsztynie w 1991 roku ks. Ireneusz Bruski wydał opracowanie Przebywam do was, potem ukazały się trzy książki Wydawnictwa Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitarnej: Dziękuję Warmii za Papieża (1991 i 2005), dalej Bogu dziękujcie – Ducha nie gaście. IV Pielgrzymka do Ojczyzny (1991) i Bóg jest miłością VII Pielgrzymka do Ojczyzny (1999). Wszystkie w opracowaniu ks. infułata dr Jana Górnego. Nadto w 1997 roku nakładem Warmińskiego Wydawnictwa Diecezjalnego wydrukowano homilie papieskie związane ze Św. Wojciechem, a Oddział Warmińsko-Mazurski Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana wydał dwie niewielkich rozmiarów książki: W oczekiwaniu na Dostojnego Gościa (1999) stanowiący plon konkursów ogłoszonych przez to stowarzyszenie przed VII pielgrzymką. Druga to pół setki okazjonalnych wypowiedzi mieszkańców naszego regionu na 25-lecie Pontyfikatu Jana Pawła II Papieskie ślady (2003). Obie książki opracował Andrzej Taborski.
To są materialne ślady minionego Pontyfikatu. Mimo wszystko ta duchowa spuścizna w ludziach tej ziemi zdaje się być wyraźnie obecna jak chociażby we fragmentach w prezentowanej w książce Papieskie ślady oraz w ostatnich tygodniach kiedy wyrażono tak spontanicznie przywiązanie do Papieża-Polaka.