Kultura jest sposobem istnienia i bytowania człowieka jako człowieka i wspólnot ludzkich, zwłaszcza rodziny, społeczności regionalnej i narodu. Słowo „kultura” ma wiele znaczeń, pojmowane może być bardzo szeroko jak i w wymiarze bardzo ograniczonym skupiającym się li tylko na kwestiach sztuki. Szersze znaczenie słowa „kultura” obejmuje cały rozwój natury ludzkiej: wiarę idee, zwyczaje, naukę, sztukę, język, ”wszystko, czym człowiek doskonali i rozwija wielorakie uzdolnienia swego ducha i ciała; stara się drogą poznania i pracy poddać sam świat pod swoją władzę; czyni bardziej ludzkim życie społeczne tak w rodzinie, jak i w całej społeczności państwowej przez postęp obyczajów i instytucji; wreszcie w dziełach swoich w ciągu wieków, wyraża, przekazuje i zachowuje wielkie doświadczenia duchowe i dążenia w tym celu, aby służyły one postępowi wielu, a nawet całej ludzkości” (KDK 53).
Temat kongresu mający opisywać zagadnienie kultury brzmi „Kultura inspirowana Dobrą Nowiną”. Przy takim ujęciu tematu wydaje się rzeczą oczywistą, opisanie kultury w oparciu o wiarę w Jezusa Chrystusa. Dla chrześcijanina życie musi być naznaczone wiarą, a naszemu działaniu powinna przyświecać nadzieja i praca ze wszystkich sił. Stąd i kultura chrześcijańska musi opierać się na wierze, w przeciwnym razie kultura rozwija się w kierunku aktualnie panującej mody czy ideologii często wypaczającej, a niekiedy nawet odrzucającej chrześcijański wkład. Zarówno kultura osobista każdej osoby, wszelka działalność kulturotwórcza indywidualna, zbiorowa i wreszcie kultura społeczna jako stan zbiorowej świadomości, utrwalonych norm myślenia i postępowania, obyczajów, nawyków i potrzeb kulturowych – powinny rozwijać się i zmierzać ku „wyższym przesłankom prawdy, dobra i piękna”(KDK 57). Obecnie stoimy w obliczu wyzwań, przemian cywilizacyjnych i kryzysów, które domagają się refleksji, rozeznania, szukania nowych odpowiedzi. Na polu kultury toczy się szczególna walka między dobrem i złem. Doświadczamy kulturowego zamętu i kulturalnej degradacji życia codziennego, tak osobistego jak społecznego i narodowego. Procesy te obejmują zarówno, choć w różnych zakresach kulturę świecką i kulturę religijną, społeczności ludzi wierzących i wspólnoty niewierzących w Boga, przyjmujących bądź odrzucających przesłanie i ducha Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie. Mamy do czynienia z dobrze zorganizowaną produkcją skomercjalizowanej „podkultury” a także „antykultury”, czy „kultury śmierci” będących zaprzeczeniem dążenia do prawdy i piękna. Istnieją też, związane z przemianami technologicznymi, przemiany mentalności, języka, sposobów i środków komunikowania się i społecznego przekazu. Słabnie wychowawcza rola i siła rodziny i kulturotwórcza misja szkoły. Lansuje się model wykształcenia technicznego, który lekceważy wiarę i kulturę jako rzeczy zbędne, a swój optymizm życiowy czerpie ze „szkiełka i oka”. To powoduje oderwanie od kulturowego podłoża, od swych korzeni, od dawnych wzorców, wytwarza model selektywnego akceptowania norm moralnych i kulturalnych. We współczesnym świecie obserwujemy także sytuację, gdzie wiara i kultura poszły odrębnymi drogami. Zapomina się o podstawowej zasadzie, że to człowiek tworzy kulturę, a z kolei ona kształtuje człowieka i, że zbawienie człowieka dokonuje się w kulturze.
[wiecej]
Żyjemy w epoce głębokiego kryzysu i chaosu kulturowego, zwłaszcza w świecie cywilizacji zachodniej przybierających kształt antykatolickiej ofensywy ideowej i moralnej. Główne narzędzia globalizacji; pieniądz, rynek, środki przekazu, oświata i polityka wykorzystywane są do negowania bądź ośmieszania wartości, postaw i tradycyjnych instytucji kultury chrześcijańskiej oraz ekonomicznego podważania duchowych i materialnych fundamentów kultur narodowych. Zjawisko globalizacji ogranicza, a wręcz niszczy bogactwo kultur lokalnych, narodowych. To z kolei zagraża tradycji, a przecież poszczególne grupy społeczne, narody żyją, istnieją dzięki swojej odrębnej kulturze, którą przez wieki tworzyli i co niejednokrotnie stanowiło o ich przetrwaniu i egzystencji. W Polsce Kościół i kultura stały na straży niepodległości. Dlatego też należy zadbać o dziedzictwo kultur lokalnych, kultur narodów, które zwłaszcza w Europie przeniknięte były duchem Chrześcijaństwa. Niestety Europa obecnie daleka jest od swego dziedzictwa kulturowego, jest ona podobnie jak cała cywilizacja doby globalizmu wyjałowiono duchowo.
Trzeba więc, byśmy stawiali przed sobą pytanie: co, w tej złożonej sytuacji, ruchy i stowarzyszenia katolickie mogą i powinny czynić, by tworzyć i szerzyć kulturę przenikniętą duchem Ewangelii i zarazem czytelną dla różnych środowisk? Ruchy i stowarzyszenia katolickie, inspirowane duchem Dobrej Nowiny i nauką Kościoła, przez sam fakt swego istnienia i poprzez różne formy swej aktywności i swego zaangażowania spełniają – przynajmniej pośrednio – rolę kulturotwórczą, wpływają na kształtowanie kultury osobistej swych uczestników, tworzą kulturę społeczną („etos”) własnej wspólnoty i oddziaływają na szersze kręgi społeczne, wśród których działają. Dla wielu ruchów i stowarzyszeń katolickich kultura jest wiodącym polem ewangelizacji i głównym nurtem działalności katolicko-społecznej. Stosownie do swej apostolskiej i statutowej osobowości oraz preferowanej duchowości prowadzą działalność: kulturalno-edukacyjną, kulturowo-formacyjną, promocyjno-mecenacką, a także twórczą ( w zakresie kultury umysłowej, artystycznej, literackiej, filmowej, muzycznej). Katolickie ruchy i stowarzyszenia z natury swej wypełniają dla kultury najważniejszą misję wychowawczą i opiniotwórczą.
Biorąc pod uwagę światowe przemiany kulturowo-cywilizacyjne, ich wpływ na kultury narodowe i na kulturę chrześcijańską oraz sytuację Kościoła i katolicyzmu w Europie ruchy i stowarzyszenia katolickie w Polsce powinny zachowując swoją tożsamość duchową i organizacyjną zadbać o jednorodną tożsamość katolicką i kulturową, by nie dać się użyć do ideologizacji wiary i życia. III Kongres Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich nie powinien ograniczyć się tylko do wymiany doświadczeń i poglądów. W czasie trwania Kongresu powinniśmy spróbować wypracować model działania i współdziałania naszych organizacji umożliwiający oddziaływanie kultury inspirowanej Dobrą Nowiną na polską i europejską rzeczywistość. Temu celowi może służyć nawiązanie i rozwój współpracy z kulturotwórczymi środowiskami katolickimi i organizacjami chrześcijańskimi w całej Europie. W swoich działaniach nie powinniśmy obawiać się podejmowania celów i zadań dających świadectwo żywotności i dobrze rozumianej atrakcyjności kultury chrześcijańskiej jako dobrej alternatywy wobec kultur anty-chrześcijańskich. Mam nadzieję, że w czasie trwania Kongresu zdołamy zarysować nowy wymiar kultury chrześcijańskiej naszych czasów, która, pomimo przeciwności powinna zmierzać, zgodnie z nauką Kościoła, ku „wyższym przesłankom prawdy, dobra i piękna”.
--------------
autor jest członkiem Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” odpowiedzialnym za Kongres tematyczny „Kultura inspirowana Dobrą Nowiną”
(opracowano na podstawie wypowiedzi i dyskusji członków grupy przygotowującej sesję dotyczącą kultury)