Strona 5 z 6
6. Nowe wezwania apostolskie i ewangelizacyjne
Zasygnalizuję tylko niektóre z nich a bardziej szczegółowo będziemy je omawiać jutro podczas trwania dziesięciu Kongresów Tematycznych.
6.1. Przemieniać świat od wewnątrz
Styl naszej pracy to przede wszystkim przemiana struktur życia społecznego oraz kultury od wewnątrz. Dokonuje się to przez codzienne świadectwo życia w pracy, w różnych społecznościach, w które jesteśmy zaangażowani. Wierność wyznawanym wartościom i odczytywanie, jak je wprowadzać w życiu przy rozwiązywaniu złożonych problemów – to jest nasza posługa, która przemienia świat. Bycie solą, która nadaje smak całości.
Setki tysięcy członków naszych ruchów codziennie zmagają się na niewidzialnym froncie walki dobra ze złem. Odbywa się to często bardzo spokojnie na zewnątrz, ale w sercu człowieka, wewnątrz jego umysłu i sumienia toczą się batalie, które owocują albo czynami dobrymi albo złymi, wiernością Bogu i sobie samemu lub zdradą. Ten niewidzialny front walki jest bardzo ważny, bo albo wcielimy – chociaż częściowo – Królestwo Boże w daną społeczność, we własne postępowanie, w serca innych, albo oddamy te pola nieprzyjacielowi człowieka.
Te zmagania oraz tę pracę duchową trudno pokazać innym, ale to ona właśnie nadaje smak człowieczeństwu i świadczy o sile naszego świadectwa, bez względu na to, czy inni ją rozumieją, czy ją widzą i podziwiają, czy też dokonuje się ona w zupełniej samotności serca.
To tak właśnie przemienia się prawdziwie i skutecznie świat; nie jedynie przez zmianę zewnętrznych struktur, ale dzięki przemianie serca, postaw, myśli, by były one bliżej tego, co Boże, a zarazem tego, co najbardziej stanowi o człowieku.
6.2. Podejmować zorganizowany apostolat
Nasze działania najłatwiej ukazać przez konkretne formy zorganizowanego apostolatu. Dzisiaj ruchy i stowarzyszenia prowadzą szkoły, różnorodne instytucje pomocy społecznej, ośrodki dla młodzieży, rozliczne programy apostolskie zmierzające do tego, aby pomagać najbardziej potrzebującym, niepełnosprawnym, bezrobotnym, kształtować inny styl życia, kultury itd. Bliżej zapoznamy się z nimi podczas Kongresów Tematycznych.
6.3. Przygotowywać nowe elity życia społecznego i duchowego
Ważnym zadaniem ruchów jest formacja społeczeństwa, zarówno duchowa, jak i etyczna oraz profesjonalna. Ruchy prowadzą rozliczne centra formacji oraz sesje, seminaria, rekolekcje, kursy, itp. To wszystko zmierza do kształtowania nowych elit. Bardzo nam dziś potrzeba odrodzenia elit życia politycznego, kulturalnego oraz gospodarczego. Nie zawsze chodzi o kształtowanie nowych osób, ale o pomoc tym, którzy już uczestniczą w sprawowaniu władzy oraz kształtowaniu życia gospodarczego.
Czasami zdarza się nawet tak, że członkowie ruchów, pod wpływem rozeznania oraz potrzeb, podejmują większą odpowiedzialność publiczną będąc np. radnymi, posłami lub prowadzą duże instytucje życia gospodarczego. Wtedy czasami pojawia się dziwna sytuacja: wspólnota, której są oni członkami, dystansuje się od nich, zapomina o nich. Być może mają mniej czasu na pracę w ruchu, czy stowarzyszeniu, ale potrzebują też większego wsparcia i formacji niż inni członkowie ruchu. A w sytuacji gdy się narażą niepopularnymi społecznie decyzjami, czy ruch, stowarzyszenie im pomaga? Trzeba w każdym ruchu i stowarzyszeniu, a niekiedy we współpracy nawet kilku ruchów, stworzyć zaplecze dla tych spośród nas, którzy podjęli się bardzo ważnych posług dla dobra naszej Ojczyzny czy szerzej dla Europy i świata.
6.4. Konkretne wezwania apostolskie:
– Ewangelizacja winna tak być prowadzona, aby była naszą odpowiedzią na zachodzące procesy związane z nowymi przejawami sekularyzacji w Polsce i Europie Środkowowschodniej, nie mówiąc już o Europie Zachodniej. Ważne jest również, aby Dobra Nowina dotarła do serca człowieka obojętnego na Boga, obolałego cierpieniem zewnętrznym i wewnętrznym, czy rozczarowanego ludzkim wymiarem Kościoła.
– Promowanie rozwoju wolontariatu i bezinteresownej posługi na rzecz ludzi potrzebujących. Wobec szerzenia się konsumizmu oraz komercjalizacji pomocy innym ważnym wezwaniem jest krzewienie postawy bezinteresowności w służbie ubogim.
– Dalszy rozwój naszego apostolstwa na rzecz pomocy biednym oraz zmiany struktur, które szerzą nędzę, w sposób, który nie uzależnia adresatów od naszej pomocy, ale daje im narzędzia do zmiany swojego stylu życia.
– Wypracowanie takiego stylu pracy duszpasterskiej z młodzieżą, aby miała ona większe możliwości wzrastać w klimacie wiary i nadziei chrześcijańskiej,
– Praca na rzecz dzieci. To one najbardziej odczuwają zachodzące zmiany, a są jeszcze mało odporne na ich negatywne skutki. Za mało jest ruchów dziecięcych i za mało naszej troski o rozwój dzieci.
– Polska wieś pyta się ruchów i stowarzyszeń: czemu nie chcecie tworzyć wspólnot na wsi, czemu nie chcecie dzielić się tym, co macie dobrego, z ludźmi ze wsi?
– Czy przypadkiem polska kultura nie potrzebuje przypadkiem naszego wsparcia? Dobrze, że zajmujemy się kształtowaniem nowego stylu życia, czyli kulturą dnia codziennego, ale czy nie ma potrzeby, aby polska sztuka otworzyła się na nowy powiew Ducha?
– Zmiany, jakie zachodzą w naszym życiu społecznym, mocno dotykają rodziny. Wiele robimy, aby chronić rodzinę, ale czy chwila obecna nie wymaga bardziej skutecznych działań kształtujących inny styl życia współczesnej rodziny?
– Cieszy fakt rozwoju Diecezjalnych Rad Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich, ale w najbliższych latach winny one jeszcze bardziej rozwinąć swoją działalność ze względu na nowe
wyzwania apostolskie.
– Wezwaniem, które przez nas już jest podjęte, jest nasza bardziej zdecydowana praca służąca przesycaniu Ewangelią Europy, zarówno jej kultury, jak i kształtujących się wspólnych struktur życia gospodarczego i politycznego. Część z naszych ruchów to organizacje międzynarodowe już od lat pracujące na rzecz przemian w Europie, ale takich przemian, które są zgodne z duchem Ewangelii i nauki społecznej Kościoła. Niemniej tę naszą posługę należy uznać za ważną na przyszłość.
– Pomoc w odradzaniu się ruchów i stowarzyszeń w krajach Europy Środkowowschodniej.
To tylko niektóre wyzwania apostolskie, jakie stoją przed nami. Pełniejszy ich obrazem poznamy w dniu jutrzejszym podczas Kongresów Tematycznych.
6.1. Przemieniać świat od wewnątrz
Styl naszej pracy to przede wszystkim przemiana struktur życia społecznego oraz kultury od wewnątrz. Dokonuje się to przez codzienne świadectwo życia w pracy, w różnych społecznościach, w które jesteśmy zaangażowani. Wierność wyznawanym wartościom i odczytywanie, jak je wprowadzać w życiu przy rozwiązywaniu złożonych problemów – to jest nasza posługa, która przemienia świat. Bycie solą, która nadaje smak całości.
Setki tysięcy członków naszych ruchów codziennie zmagają się na niewidzialnym froncie walki dobra ze złem. Odbywa się to często bardzo spokojnie na zewnątrz, ale w sercu człowieka, wewnątrz jego umysłu i sumienia toczą się batalie, które owocują albo czynami dobrymi albo złymi, wiernością Bogu i sobie samemu lub zdradą. Ten niewidzialny front walki jest bardzo ważny, bo albo wcielimy – chociaż częściowo – Królestwo Boże w daną społeczność, we własne postępowanie, w serca innych, albo oddamy te pola nieprzyjacielowi człowieka.
Te zmagania oraz tę pracę duchową trudno pokazać innym, ale to ona właśnie nadaje smak człowieczeństwu i świadczy o sile naszego świadectwa, bez względu na to, czy inni ją rozumieją, czy ją widzą i podziwiają, czy też dokonuje się ona w zupełniej samotności serca.
To tak właśnie przemienia się prawdziwie i skutecznie świat; nie jedynie przez zmianę zewnętrznych struktur, ale dzięki przemianie serca, postaw, myśli, by były one bliżej tego, co Boże, a zarazem tego, co najbardziej stanowi o człowieku.
6.2. Podejmować zorganizowany apostolat
Nasze działania najłatwiej ukazać przez konkretne formy zorganizowanego apostolatu. Dzisiaj ruchy i stowarzyszenia prowadzą szkoły, różnorodne instytucje pomocy społecznej, ośrodki dla młodzieży, rozliczne programy apostolskie zmierzające do tego, aby pomagać najbardziej potrzebującym, niepełnosprawnym, bezrobotnym, kształtować inny styl życia, kultury itd. Bliżej zapoznamy się z nimi podczas Kongresów Tematycznych.
6.3. Przygotowywać nowe elity życia społecznego i duchowego
Ważnym zadaniem ruchów jest formacja społeczeństwa, zarówno duchowa, jak i etyczna oraz profesjonalna. Ruchy prowadzą rozliczne centra formacji oraz sesje, seminaria, rekolekcje, kursy, itp. To wszystko zmierza do kształtowania nowych elit. Bardzo nam dziś potrzeba odrodzenia elit życia politycznego, kulturalnego oraz gospodarczego. Nie zawsze chodzi o kształtowanie nowych osób, ale o pomoc tym, którzy już uczestniczą w sprawowaniu władzy oraz kształtowaniu życia gospodarczego.
Czasami zdarza się nawet tak, że członkowie ruchów, pod wpływem rozeznania oraz potrzeb, podejmują większą odpowiedzialność publiczną będąc np. radnymi, posłami lub prowadzą duże instytucje życia gospodarczego. Wtedy czasami pojawia się dziwna sytuacja: wspólnota, której są oni członkami, dystansuje się od nich, zapomina o nich. Być może mają mniej czasu na pracę w ruchu, czy stowarzyszeniu, ale potrzebują też większego wsparcia i formacji niż inni członkowie ruchu. A w sytuacji gdy się narażą niepopularnymi społecznie decyzjami, czy ruch, stowarzyszenie im pomaga? Trzeba w każdym ruchu i stowarzyszeniu, a niekiedy we współpracy nawet kilku ruchów, stworzyć zaplecze dla tych spośród nas, którzy podjęli się bardzo ważnych posług dla dobra naszej Ojczyzny czy szerzej dla Europy i świata.
6.4. Konkretne wezwania apostolskie:
– Ewangelizacja winna tak być prowadzona, aby była naszą odpowiedzią na zachodzące procesy związane z nowymi przejawami sekularyzacji w Polsce i Europie Środkowowschodniej, nie mówiąc już o Europie Zachodniej. Ważne jest również, aby Dobra Nowina dotarła do serca człowieka obojętnego na Boga, obolałego cierpieniem zewnętrznym i wewnętrznym, czy rozczarowanego ludzkim wymiarem Kościoła.
– Promowanie rozwoju wolontariatu i bezinteresownej posługi na rzecz ludzi potrzebujących. Wobec szerzenia się konsumizmu oraz komercjalizacji pomocy innym ważnym wezwaniem jest krzewienie postawy bezinteresowności w służbie ubogim.
– Dalszy rozwój naszego apostolstwa na rzecz pomocy biednym oraz zmiany struktur, które szerzą nędzę, w sposób, który nie uzależnia adresatów od naszej pomocy, ale daje im narzędzia do zmiany swojego stylu życia.
– Wypracowanie takiego stylu pracy duszpasterskiej z młodzieżą, aby miała ona większe możliwości wzrastać w klimacie wiary i nadziei chrześcijańskiej,
– Praca na rzecz dzieci. To one najbardziej odczuwają zachodzące zmiany, a są jeszcze mało odporne na ich negatywne skutki. Za mało jest ruchów dziecięcych i za mało naszej troski o rozwój dzieci.
– Polska wieś pyta się ruchów i stowarzyszeń: czemu nie chcecie tworzyć wspólnot na wsi, czemu nie chcecie dzielić się tym, co macie dobrego, z ludźmi ze wsi?
– Czy przypadkiem polska kultura nie potrzebuje przypadkiem naszego wsparcia? Dobrze, że zajmujemy się kształtowaniem nowego stylu życia, czyli kulturą dnia codziennego, ale czy nie ma potrzeby, aby polska sztuka otworzyła się na nowy powiew Ducha?
– Zmiany, jakie zachodzą w naszym życiu społecznym, mocno dotykają rodziny. Wiele robimy, aby chronić rodzinę, ale czy chwila obecna nie wymaga bardziej skutecznych działań kształtujących inny styl życia współczesnej rodziny?
– Cieszy fakt rozwoju Diecezjalnych Rad Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich, ale w najbliższych latach winny one jeszcze bardziej rozwinąć swoją działalność ze względu na nowe
wyzwania apostolskie.
– Wezwaniem, które przez nas już jest podjęte, jest nasza bardziej zdecydowana praca służąca przesycaniu Ewangelią Europy, zarówno jej kultury, jak i kształtujących się wspólnych struktur życia gospodarczego i politycznego. Część z naszych ruchów to organizacje międzynarodowe już od lat pracujące na rzecz przemian w Europie, ale takich przemian, które są zgodne z duchem Ewangelii i nauki społecznej Kościoła. Niemniej tę naszą posługę należy uznać za ważną na przyszłość.
– Pomoc w odradzaniu się ruchów i stowarzyszeń w krajach Europy Środkowowschodniej.
To tylko niektóre wyzwania apostolskie, jakie stoją przed nami. Pełniejszy ich obrazem poznamy w dniu jutrzejszym podczas Kongresów Tematycznych.
- Szczegóły