Konferencja kard Stanisława Ryłki, Przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Świeckich podczas Spotkanie Stowarzyszeń i Ruchów Kościelnych Archidiecezji Krakowskiej, Łagiewniki, 23 października 2010
1. Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników tego Spotkania Stowarzyszeń i Ruchów Kościelnych Archidiecezji Krakowskiej, a czynię to w imieniu Papieskiej Rady ds. Świeckich, czyli tego dykasterium watykańskiego, któremu Ojciec Święty powierzył troskę o ten właśnie wymiar życia i działalności laikatu w Kościele powszechnym. Księdzu Kardynałowi Stanisławowi dziękuję za zaproszenie, które przyjąłem z wielką radością, gdyż chodzi tu o niezwykle doniosłą sprawę w życiu Kościoła w naszych czasach. Zacznijmy więc od pytania: czym jest dla nas to dzisiejsze Spotkanie? Jak mamy go przeżywać? Przede wszystkim jest ono jakąś szczególną “epifanią” czyli objawieniem Kościoła Krakowskiego w wielkim bogactwie darów charyzmatycznych, którymi Duch Święty go ubogaca.
Spotkanie to jest więc okazją do dziękczynienia za te dary, jak również do pogłębienia poczucia odpowiedzialności za właściwe ich użycie na służbie misji Kościoła tu i teraz. Każdy dar staje się bowiem dla nas zadaniem, a nie rzadko prawdziwym wyzwaniem, aby go nie zmarnować. Spotkanie to jest także dla nas wszystkich szczególną szkolą duchowości komunii. Istnieje wielka różnorodność pośród was: różnorodność charyzmatów, metod i programów apostolstwa, a przecież stanowicie jedno w łonie Kościoła. “Congregavit nos in unum Christi amor...” W czasie tego Spotkania jesteśmy więc wszyscy wezwani do “uczenia się Kościoła” (Kard. K. Wojtyła) jako tajemnicy komunii. Mówiąc o wielości charyzmatów zakonnych w Kościele św. Bernard napisał: “Podziwiam je wszystkie. Pod względem obserwancji, jestem członkiem jednego z nich, ale w miłości należę do wszystkich. Wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem: duchowe dobro, którego nie posiadam, otrzymuję od innych /.../ Tutaj, na ziemi wygnania Kościół jest jeszcze w drodze i - jeśli tak można powiedzieć - wciąż jest wieloraki: jest jednolitą wielością i wieloraką jednością...” (Apologia do Wilhelma z Saint Thierry IV, 8; PL 182, 903-904). Takiej właśnie duchowości komunii pragniemy się uczyć. A wszystko to w perspektywie nakazu misyjnego Chrystusa: “Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię” (Mk 16,15). Racją istnienia ruchów i stowarzyszeń w Kościele jest ewangelizacja. Jesteśmy tutaj nie po to, aby przyglądać się sobie samym w poczuciu samozadowolenia, lecz aby konfrontować się z ogromem zadań misyjnych, jakie stoją przed Kościołem w Polsce i Kościołem powszechnym - aby na nie coraz lepiej odpowiadać. Jesteśmy tutaj po to, aby odważnie podjąć wielką prowokację świata współczesnego, który zdaje się coraz bardziej od Boga odchodzić. Ojciec Święty Benedykt XVI wskazuje nam drogę, gdy mówi: „Jest wiele problemów, które można by wymienić, i które muszą być rozwiązane, lecz nie mogą być rozwiązane jeśli Bóg nie będzie umieszczony w centrum, jeśli Bóg ponownie nie stanie się widzialny w świecie, jeśli nie stanie się decydujący dla naszego życia, jeśli nie wejdzie poprzez nas w świat w sposób decydujący. Uważam, że tutaj rozstrzygają się dzisiaj losy świata w tej dramatycznej sytuacji: czy Bóg - Bóg Jezusa Chrystusa - będzie obecny i uznany jako taki, czy też stanie się nieobecny...” (7 listopada 2006). Oto nasze podstawowe zadanie i misja. To jest nasza podstawowa troska i to jest nasze powołanie: dawać światu Boga. Jeśli bowiem nie dajemy Boga, dajemy zawsze zbyt mało! (Benedykt XVI)....
- poprz.
- nast. »»