O. Adam Schulz SJ, przewodniczący ORRK

 Spotkanie Plenarne ORRK 16.11.2024

  I. Wprowadzenie

 Ogólne spojrzenie na ruchy

 Kiedy patrzymy na panoramę ruchów w Polsce, widzimy obecnie niewielki wzrost liczby członków i liczby powstających grup, wspólnot, nieformalnych środowisk o podłożu duchowym. Nowe osoby i grupy nie zawsze chcą dołączać do istniejących ruchów, poszukują nowych środowisk.

 Część ludzi szuka w ruchach nadziei, widząc Kościół z jego kryzysami i zgorszeniem, szukają czegoś bardziej autentycznego, przestrzeni gdzie można rozwijać wiarę.

 W ostatnim czasie pewne środowiska w Polsce rozpoczęły „wojnę z katolikami”. Zaczęto ograniczać wolność wyznawania wiary w sposób przypominający czasy komunizmu lat 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku. Nie możemy pozwolić, aby prawo do wolności religijnej było w naszej Ojczyźnie ograniczane. Powinniśmy domagać się tego, aby religia zajmowała należne jej miejsce w życiu publicznym zgodnie z przyjętymi standardami międzynarodowymi oraz obowiązującym prawem.

 Wspólnoty, grupy, ruchy w aktualnej sytuacji tworzą środowiska gdzie

 - z jednej strony pogłębiana jest wiara, życie Ewangelią na co dzień

 - a z drugiej - proponuje się życie zgodne z prawem, w tym zgodnie z nauką społeczną Kościoła - alternatywnie do tego co proponuje świat wokół – życie bez poszanowania prawa i zasad życia społecznego.

 Nie tworzymy getta, ale środowisko alternatywne albo pozostające w kontraście do tego, co proponuje świat oraz najbardziej liberalna część Kościoła. Jednocześnie tworzymy wspólnoty, które są otwarte na nowych członków.

  Dlaczego zajmujemy się apostolstwem?

 Wynika to z pogłębiania przez nas życia synodalnością. Dziś jeszcze usłyszymy krótką informację na temat ruchy a Synod w świetle wizji polskich biskupów.

 Celem Synodu jest podążanie ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo, misja. Synodalność nie jest celem samym w sobie, ale jej pogłębienie ma nas prowadzić do zdynamizowania naszej naszego apostolstwa, ponieważ jesteśmy członkami „synodalnego Kościoła misyjnego”.

 

 Apostolstwo jako owoc spotkań synodalnych!

 Mamy wielką rzeszę członków ruchów, ponad 4,5 mln, ale nie wszyscy są otwarci na podejmowanie apostolstwa, nie wszyscy mają poczucie bycia apostołem - i to w świecie. Chcą się rozwijać duchowo, ale nie widzą potrzeby, by realizować apostolstwo, nie są otwarci na to że od momentu Chrztu św. Pan czyni ich apostołami. Podejrzewam, że większość z nich nie wie nawet na czym polega apostolstwo świeckich. Każdy świecki jest powołany przez Boga do tego aby być apostołem w świecie.

 

Naszym zadaniem jest wprowadzić świeckich w apostolstwo. Pomóc im odkrywać ich apostolstwo, realizować je i rozwijać.

 

Aby pomagać innym w odkrywaniu ich apostolstwa, trzeba samemu dobrze rozumieć apostolstwo świeckich, duchowość apostolską, oraz sposoby wpierania apostolstwa innych we wspólnocie.

 

 

II. Co możemy zrobić, aby zdynamizować apostolstwo świeckich?

 

 Trzeba nam przyjrzeć się apostolstwu naszych wspólnot. Dokonać rewizji, aby to, co dobre i zdaje egzamin, kontynuować, i zobaczyć, z jakiego zaangażowanie trzeba już zrezygnować.

 

Trzeba przygotować ludzi którzy zajmą się animowaniem apostolstwa, jego rozwojem.

 

 Czas powołać w każdej wspólnocie animatora apostolstwa

 

Obecnie w naszych ruchach taką funkcję pełni lider wspólnoty, jej animator formacji, ale dziś, kiedy potrzeby apostolskie się rozwijają, apostolstwo staje się ważnym terenem naszego życia i działalności, potrzebujmy ludzi, którzy głównie temu się poświęcą.

 

Animator apostolstwa powinien znać główne kierunki apostolskie członków wspólnot oraz jej apostolstwo wspólne.

 

Animator lub asystent apostolski, lub pełniący posługę animatora apostolstwa, wprowadzają członków wspólnoty w świadome podjęcie apostolstwa w życiu osobistym. Trzeba zaczynać od odkrywania świadomego podejmowania apostolstwa w życiu osobistym, a potem wspólnotowym.

 

Apostolstwo jest owocem zjednoczenia człowieka z Bogiem: „idźcie, posyłam was”.

 

 Jak towarzyszyć świeckim w ich apostolstwie?

 

To wspierać wysiłki apostolskie, zmagania się poszczególnych osób, towarzyszyć w radościach i sukcesach, jak również pomagać wstawać po porażkach.

 

Animator apostolstwa winien przypominać, jaki jest sens i cel naszego działania, apostołowania. Powinien pomagać odkrywać Boga w naszym działaniu i drogę zjednoczenia z Nim poprzez działanie.

 

Dzięki temu dokonuje się proces przemiany: otwieramy się świadomie na apostołowanie w moim życiu. Podejmuję decyzję, że odtąd każde moje działanie będzie się stawało działaniem apostolskim to znaczy będzie przeniknięte bezinteresowną miłością nawet, choćby częściowo.

 

A teraz przedstawię treści, które animator apostolstwa powinien znać, nimi żyć i umieć je przedstawić członkom swojej wspólnoty.

 

 

 

III. Na czym polega apostolstwo świeckich?

 

 Sobór ukazał nową definicją apostolstwa świeckich

 

Sobór Watykański II, a potem Paweł VI i Jan Paweł II, podejmując soborową i posoborową wizję roli laikatu w Kościele i w świecie, dokonali stopniowego przesunięcia akcentu w kierunku dowartościowania apostolstwa laikatu. Powodem, dla którego w apostolstwie świeckich wysuwa się na pierwszy plan doczesne zaangażowanie, nie są względy koniunkturalne, lecz pogłębiona teologia laikatu; bierze się na serio specyficzne posłanie ludzi świeckich do świata [13]. Świeccy chrześcijanie uświęcają się w świecie i przez świat, czyli osiągają zbawienie w konkretnych warunkach przez wypełnianie obowiązków stanu, pracę, cierpienie. Jan Paweł II stwierdza wprost, że powołanie ludzi świeckich do świętości oznacza wezwanie do tego, by żyli oni wedle Ducha włączeni w rzeczywistość doczesną i poprzez uczestnictwo w działalności ziemskiej [14]. Na mocy swego szczególnego powołania ludzie świeccy nie tylko mają pozostawać w świecie jako chrześcijanie, ale powinni dokonywać odnowy oraz konsekracji rzeczywistości ziemskich, struktur świata od wewnątrz [15].

 

Jest w tym wyraźna różnica pomiędzy rozumieniem apostolstwa świeckich przed Soborem Watykańskim II, kiedy akcent był położony na apostolstwo wewnątrz Kościoła, a nie w świecie. Zresztą do dziś wielu świeckich i duchownych ma wizję apostolstwa świeckich głównie, o ile nie jedynie, wewnątrz wspólnoty Kościoła.

 

 W praktyce jednak, jak stwierdza Ojciec św. Franciszek:

 

Zbyt często myślimy, że świeccy zaangażowani w Kościele to ci, którzy pracują na rzecz parafii lub diecezji. Doprowadziliśmy do wytworzenia pewnej elity laikatu: osób, które poświęcają się «sprawom księżowskim». W ten sposób pozostawiliśmy na boku tych naszych braci, którzy każdego dnia wypalają swą nadzieję w walce, aby żyć wiarą.” (Papież Franciszek w liście do kardynała Marca Ouelleta, przewodniczącego Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej)

 

Do tej pory panował model pastoralny, w którym świeccy pomagali pełnić duchownym ich apostolstwo. Obecnie trzeba, abyśmy przechodzili do tego, że to duchowni mają pomagać świeckim realizować ich apostolat w świecie.

 

O tym mówiliśmy między innymi na spotkaniu kapłanów odpowiedzialnych za ruchy w diecezjach miesiąc temu.

 

 Co jest głównym celem misji świeckich?

 

Świeccy są powołani do rozwoju Królestwa Bożego poprzez zaangażowanie się w świat.

 

            W „Christifideles Laici” czytamy: „W swojej odpowiedzi na pytanie «kim są wierni świeccy», Sobór odbiegł od poprzednich definicji, w większości negatywnych, i, przyjmując zdecydowanie pozytywny punkt widzenia, stwierdził z całym przekonaniem, że są oni pełnoprawnymi członkami Kościoła objętymi jego tajemnicą i obdarzonymi specyficznym powołaniem, którego celem w sposób szczególny jest «szukanie Królestwa Bożego przez zajmowanie się sprawami świeckimi i kierowanie nimi po myśli Bożej»”.

 

Szukać Królestwa Bożego, odnajdywać jego obecność i działanie w swoim sercu, w swojej rodzinie, w pracy, w życie społecznym w Kościele - to zadanie świeckich.

 

W adhortacji „Evangelii nuntiandi” Paweł VI podkreśla: „Ich  (świeckich) pierwszorzędnym i bezpośrednim zadaniem nie jest zakładanie czy rozwój wspólnot kościelnych, bo to rola właściwa Pasterzom, ale pełne uaktywnienie wszystkich chrześcijańskich i ewangelicznych sił i mocy, ukrytych, ale już obecnych i czynnych w tym świecie.

 

Te moce i siły Królestwa Bożego są już obecne w świecie, trzeba w nie uwierzyć, dostrzec wiarą i pomóc wydobyć, uzewnętrznić.

 

 

 

Istnieje różnica apostolstwa realizowanego przez świeckich i przez duchownych

 

            Apostolstwo duchownych dokonuje się głównie w Kościele i wokół Kościoła, jest związane z liturgią, tworzeniem parafii i jej funkcjonowaniem, z katechezą i pomocą społeczną.

 

          Natomiast głównym obszarem apostolstwa świeckich jest świat, rodzina, praca zawodowa, życie społeczne, kulturalne, polityczne itp.

 

            Apostolstwo zakonów jest związane z konkretnym obszarami zaangażowania, takimi jak: nauczanie, apostolstwo wśród chorych, prowadzenie szpitali, ośrodków dla młodzieży, np. uzależnionej. Jest ono często zorganizowane, uporządkowane, prowadzone większą grupą osób zakonnych itd.

 

       Natomiast apostolstwo świeckich jest bardzo różnorodne, złożone, często prowadzone przez pojedyncze osoby, bywa, że we współpracy z innymi. Nie jest tak uporządkowane jak w instytucjach apostolskich zakonów, nie raz trzeba podejmować korektę zaangażowań, aby je dostosować do zmieniających się sytuacji życiowych w rodzinie, w pracy czy w życiu społecznym, lub ekonomicznym.

 

      Nawet jeśli to jest w podobnym obszarze zaangażowań, takich jak zaangażowanie na rzecz rodziny, to każdy realizuje je inaczej, trudno to dokładnie opisać, bo bogactwo zaangażowań jest przeogromne.

 

            Wspólne apostolstwo świeckich nie oznacza, że wszyscy robią to samo i tak samo, ale to znaczy że realizują jedną misję Chrystusa, każdy inaczej i gdzie indziej, w rozproszeniu. Natomiast charyzmat ruchu pomaga jedynie w podejściu do tak różnych zaangażowań i w ich realizacji, wydobywa pewne akcenty w stylu zaangażowania.

 

            Niektórzy mówią: podejmijmy jakieś apostolstwo wspólne. Pewne działania uda się czasami zaplanować i zrealizować, ale przede wszystkim mamy realizować apostolstwo wspólne z Chrystusem, a to może się dokonywać na tysiące sposobów, przez tysiące różnych ludzi. Błędem jest ograniczanie wspólnego apostolstwa do tego, co robimy razem.

 

            Podobnie ważna jest ewangelizacja zorganizowana prowadzona poprzez różne rekolekcje, kursy, wydarzenia, ale równie ważna jest ewangelizacja na co dzień, przez dzielenie się naszym stylem myślenia o różnych wydarzeniach, naszą wrażliwością, umiejętnością budowania relacji itp. Świeccy realizują ewangelizację zorganizowaną, ale głównie tę codzienną w rodzinie, w miejscu pracy, w sąsiedztwie, bo ona się sprawdza w życiu, jest od razu weryfikowana. To nie nauka, nie teoria, ale życie Ewangelią.

 

 IV. Podstawy duchowości apostolskiej

 

 1. Apostolstwo to współpraca z Bogiem Stwórcą

 

            Z miłości Bóg stworzył świat i w miłości go nadal pragnie tworzyć wspólnie z nami.

 

            Bóg stwarza świat dobrym. W biblijnym opisie stworzenia czytamy, że Bóg widział, że wszystkie rzeczy, które uczynił, są dobre (por. Rdz l, 4.10.12.18.21.31).

 

            Bóg stworzył i nieustannie stwarza świat każdego dnia dalej i pełniej. Św. Jan pisze: „Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam”, a słowo działam oznacza pracuję.

 

            A nasze zaangażowanie w świecie wypływa z podjęcia współpracy z tym działaniem Boga Stwórcy i wcielania go w życie w konkretnej sytuacji. My nie tyle wymyślamy świat według swojego widzimisię, ale podejmujemy działanie Boga, na nim się opieramy i je urzeczywistniamy, objawiamy, wydobywamy na zewnątrz.

 

            To jest fundament naszej pracy codziennej i nie tylko pracy - naszego wszelkiego zaangażowania.

 

 

 

Stwórca pragnie współpracy z nami w stwarzaniu

 

            Papież Franciszek w encyklice „Laudato Si” pisze: „mimo to Bóg, który pragnie z nami współpracować i liczy na naszą współpracę.... Chciał On w pewien sposób ograniczyć samego siebie, stwarzając świat potrzebujący rozwoju, gdzie wiele rzeczy, które uważamy za złe, za zagrożenie lub źródło cierpienia, jest w istocie częścią bólów rodzenia, pobudzających nas do współpracy ze Stwórcą.

 

            Jest On obecny w tym, co najgłębsze w każdej rzeczy, nie uwarunkowując autonomii swego stworzenia, co zapewnia uzasadnioną autonomię rzeczywistości ziemskiej. Ta Boża obecność, która zapewnia ciągłość i rozwój każdej istoty, «jest kontynuacją działania stwórczego». Duch Święty wypełnił wszechświat możliwościami, dzięki którym z samego łona rzeczy może zawsze rodzić się coś nowego” (LS 80).

 

            Stwórca nie tylko stworzył naturę, ale jest w niej obecny. Jednocześnie rzeczy tego świata nie mają pełni Boga.

 

            „Cała natura nie tylko objawia Boga, ale jest miejscem Jego obecności. W każdym stworzeniu zamieszkuje Jego ożywiający Duch, który nas wzywa do relacji z Nim. Odkrycie tej obecności pobudza w nas rozwój „cnót ekologicznych”. Kiedy to mówimy, nie zapominajmy jednak, że istnieje również nieskończony dystans, że rzeczy tego świata nie mają pełni Boga.” (LS 88). Dzięki otwarciu się na Stwórcę przestajemy ubóstwiać naturę.

 

 2. Apostolstwo to współpraca z działaniem Ducha Świętego w świecie, w Kościele oraz w nas, w naszym życiu

 

 Duch Święty animatorem działania człowieka

 

W kolekcie na Czwartek po Popielcu słyszmy słowa: Wszechmogący Boże, uprzedzaj swoim natchnieniem nasze czyny, wspieraj je swoją łaską, aby każde nasze działanie od Ciebie brało początek i w Tobie znajdowało dopełnienie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków.

 

Duch Świętym jest tym, który w nas i przez nas pragnie kontynuować dzieło stworzenia, zbawienia oraz uświęcenia świata. W decydujący sposób dokonuje się to przez pracę, która zazwyczaj jest owocem współdziałania człowieka z Duchem Świętym często podejmowanym nieświadomie.

 

            Praca, działanie, jest tym szczególnym miejscem spotkania z Bogiem i współpracy z Jego wolą, w przemienianiu świata oraz budowaniu Królestwa Bożego.

 

            Duch Święty jest nie tylko motorem naszego dobrego działania, ale również wyposaża nas w różne dary, talenty i uzdolnienia, które pomagają nam w rozwoju naszej służby poprzez pracę. Duch Święty tworzy również współpracę w naszych działaniach, solidarność między ludźmi we wspólnych dziełach.

 

            Co cechuje pracę będącą formą miłości społecznej oraz owocem współpracy z Duchem Świętym? Są to: kompetencja i fachowość, uczciwość i rzetelność, sumienność, kreatywność oraz wytrwałość.

 

            Podjęcie konkretnego działania jednoczy nas z Bogiem, z Jego wolą („przyszedłem pełnić wolę Ojca Mego”) oraz jest podjęciem zaangażowania w rozwój Królestwa Bożego.

 

            Trzeba być kontemplatywnym w każdym działaniu, zarówno na modlitwie, jak i przy zmywaniu podłogi, czy podejmowaniu transakcji biznesowej.

 

 Duch Święty głównym sprawcą misji

 

Encyklika „Redemptoris missio” Jana Pawła II

 

Duch Święty jest nadrzędnym podmiotem całej misji kościelnej: Jego dzieło rozbłyska znamienicie w działalności misyjnej wśród narodów, jak to ujawnia się w Kościele pierwotnym w związku z nawróceniem Korneliusza (por. Dz 10), z decyzjami dotyczącymi wyłaniających się potrzeb (por. Dz 15), z wyborem terenów i ludów (por. Dz 16, 6 nn.). Duch działa za pośrednictwem Apostołów, ale równocześnie działa także w słuchaczach: „Przez Jego oddziaływanie Dobra Nowina przyobleka się w ciało Ludzkich serc i sumień i rozszerza się w historii. We wszystkich tych wymiarach Duch Święty daje życie”. (RM 21)

 

 Rozesłanie „aż po krańce ziemi” (Dz 1, 8)

 

Wszyscy Ewangeliści kończą opis spotkania Zmartwychwstałego ze swymi Apostołami nakazem misyjnym: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody (...). A oto Ja jestem z wami poprzez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 18-20; por. Mk 16, 1.5-18; Łk 24, 46-49; J 20, 21-23). (RM 22)

 

 Duch Święty w świecie

 

Duch Święty jest obecny i działa w każdym czasie i miejscu

 

Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris missio” pięknie streszcza to, co do tej pory powiedzieliśmy o Duchu Świętym, i wprowadza nas w temat naszych dzisiejszych rozważań:

 

„Duch objawia się w szczególny sposób w Kościele i w jego członkach; tym niemniej Jego obecność i działanie są powszechne, bez ograniczeń przestrzennych i czasowych. Sobór Watykański II przypomina działanie Ducha w sercu każdego człowieka poprzez „ziarna Słowa”, w inicjatywach religijnych, w ludzkich wysiłkach skierowanych ku prawdzie, ku dobru, ku Bogu.

 

Obecność i działanie Ducha nie dotyczą tylko jednostek, ale społeczeństwa i historii, narodów, kultur, religii. Duch bowiem znajduje się u źródła szlachetnych ideałów i skierowanych ku dobru inicjatyw ludzkości będącej w drodze: „Przedziwną opatrznością kieruje biegiem czasu i odnawia oblicze ziemi”. Chrystus zmartwychwstały „działa w sercach ludzi mocą Ducha swojego, nie tylko budząc pragnienia przyszłego wieku, lecz tym samym też ożywiając, oczyszczając i umacniając te szlachetne pragnienia, dzięki którym rodzina ludzka zabiega o uczynienie własnego życia bardziej ludzkim i o poddanie całej ziemi temu celowi”.

 

W ten sposób Duch, który „tchnie tam, gdzie chce” (por. J 3, 8) i „działał już na świecie, nim jeszcze Chrystus został uwielbiony”, Duch, który „wypełnia ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy” (Mdr 1, 17), nakłania do szerokiego otwarcia oczu, aby rozważać Jego działanie obecne w każdym czasie i w każdym miejscu. Jest to wezwanie, które ja sam wielokrotnie powtarzałem i które towarzyszyło mi w spotkaniach z różnymi ludami. (Encyklika „Redemptoris missio” Jana Pawła II, nr 28-29)

 

W związku z tym że Duch Święty jest Stworzycielem i Odnowicielem całej rzeczywistości, która w Chrystusie zmierza do utworzenia Królestwa Bożego, możemy powiedzieć, że Duch Święty stworzył i tworzy każdą społeczność będącą w zamiarach Boga, od małżeństwa i rodziny poczynając, a na społeczności całego świata kończąc.

 

Ale to budowanie społeczności przez Ducha Świętego szanuje wolność człowieka i różnych grup społecznych w podejmowaniu decyzji, stąd mogą one tworzyć społeczności złe, destrukcyjne, lub takie gdzie zło, grzech ludzki odgrywa ważną rolę – występując przeciw działaniu Ducha Świętego. Nie zmienia to faktu, że Duch Święty nieustannie zmierza ku temu i tak od wewnątrz prowadzi ludzi, aby podjęli odbudowę życia społecznego szanującego prawo stworzone i ład społeczny wpisany w człowieka przez Stwórcę oraz wolną wolę człowieka.

 

Potrzebna jest jednak mniej lub bardziej świadoma zgoda człowieka, aby zechciał podjąć się budowania takiego życia gdzie podstawowe zasady życia społeczne będą uszanowane i respektowane, a idąc jeszcze dalej, gdzie człowiek będzie gotów podjąć się budować rzeczywistość społeczną, która będzie przynajmniej w minimalny sposób otwarta na budowanie Królestwa Bożego.

 

W społecznościach tworzonych na ziemi nie uda się w pełni zrealizować takiej rzeczywistości, jaką osiągniemy w niebie, kiedy będzie pełnia Królestwa Bożego. Ważne jest jednak, aby to wewnętrzne otwarcie na Królestwo Boże świadome, lub nieświadome było, a wtedy coś z jego rzeczywistości będzie obecne w naszych rodzinach, społecznościach zakładów pracy, lokalnych czy narodowych lub międzynarodowych. Oczywiście stale musimy pamiętać, aby w budowaniu rzeczywistości społecznych na ziemi przestrzegać autonomii rzeczywistości ziemskich, która nigdy nie jest i nie może być autonomią od jakiegokolwiek działania Ducha Świętego. Jest tylko autonomią od działalności Kościoła instytucjonalnego.

 

A więc Duch Święty nieustannie pracuje, aby od wewnątrz zmieniać oblicze tej ziemi tak, aby stawała się coraz bardziej Królestwem Bożym. „Ześlij Ducha Twego, a nowe powstanie życie i odnowisz oblicze ziemi.”

 

 Bóg przebywa w świecie w sposób czynny, działa w nim. Bóg stanowi dynamikę we wnętrzu świata, zasadę aktywności utrzymującą świat w ruchu, popychającą świat do działania i nadającą mu tempo.

 

Każde działanie człowieka zgodne z wolą Bożą może stawać się aktywnością jednoczącą go z Bogiem przemieniającym świat. Może stać się czasem kontemplacji Boga w działaniu. Formacja i wspólnota mają dopomagać w tym, aby działanie stawało się takim czasem jednoczenia się z żywym Bogiem. Wtedy każde działanie może stawać się apostolstwem, ewangelizacją świadectwem wiary. Tak pojęta duchowość zakłada przepracowanie dotychczasowej teologii pastoralnej która wraz programami formacyjnymi jest bardziej nastawiona na budowanie relacji między ludzkich, a nie wspieranie działania człowieka. 

 

 V. Powołani do świata

 

 „Oni bowiem żyjąc wewnątrz świata słyszą głos Boga, który objawia im swój plan i oznajmia szczególne powołanie do tego, by „szukali Królestwa Bożego zajmując się sprawami świeckimi i kierując nimi po myśli Bożej” (ChL 15). Głęboki sens tej rzeczywistości polega na tym, że człowiek świecki został powołany do życia w świecie dla szczególnego celu, by dokonywać uświęcenia świata. Sobór naucza: „tam ich Bóg powołuje, aby wykonując właściwe sobie zadania, kierowani duchem ewangelicznym, przyczyniali się do uświęcenia świata na kształt zaczynu od wewnątrz" (KK 31).

 

Świeccy nie tylko należą do Kościoła, ale są Kościołem w świecie.

 

Apostolstwo to bardziej wydobywanie dobra, które już jest dane przez Boga w danej sytuacji, jako zarodek Królestwa Bożego, niż narzucanie z zewnątrz dobra, które my wnosimy. Nowe życie jest już dane, bo Bóg już daną sytuację, danego człowieka, na Krzyżu i w Zmartwychwstaniu całkowicie odkupił. My nie stwarzamy Królestwa Bożego, ono jest darem, to Jezus je tworzy – my pragniemy je objawić innym, wyrazić na zewnątrz światu i ludziom.

 

To wszystko dzieje się zazwyczaj w sposób ukryty, ale realny i konkretny, a owocność tego działania będziemy mogli prawdopodobnie zobaczyć w pełni dopiero w Niebie.

 

 

Znaczenie naszej pracy dla Królestwa Bożego

 

            „Oczekiwanie nowej ziemi nie powinno jednak osłabiać, lecz raczej rozbudzać gorliwość w doskonaleniu tej ziemi, na której wzrasta ciało nowej rodziny ludzkiej, mogąc już dać pewne wyobrażenie o nowym świecie.

 

            Jakkolwiek postęp ziemski należy starannie odróżniać od wzrostu królestwa Chrystusa, o ile jednak może się przyczynić do lepszego urządzenia społeczeństwa ludzkiego, ma on wielkie znaczenie dla Królestwa Bożego.

 

            Kiedy bowiem w Duchu Pańskim i według Jego polecenia rozkrzewimy na ziemi ludzką godność, braterską wspólnotę i wolność, tzn. wszystkie te dobre owoce natury i naszego wysiłku, to znów je potem znajdziemy, oczyszczone już jednak z wszelkiej nieczystości, rozświetlone i przemienione, gdy Chrystus przekaże Ojcu wieczne i powszechne królestwo: „Królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju”.

 

            Na tej ziemi Królestwo jest już obecne w misterium; kiedy zaś przyjdzie Pan, osiągnie ono pełnię” (KDK 39 - nowe tłumaczenie).

 

 Dlaczego jest to tak ważne, abyśmy zrozumieli i uszanowali świecki charakter powołania laikatu? Ponieważ istnieje wielka pokusa uciekania od świata przez świeckich w sferę ducha. Wielu uważa, że dopiero duchowa działalność jest tą Bożą i prawdziwą – natomiast świecka jest przez nich pogardzana i uważana za nie-Bożą.

 

            Sobór, a potem Jan Paweł II, wyraźnie mówią: W ich  życiu nie może być dwóch równoległych nurtów: z jednej strony tak zwanego życia „duchowego” z jego własnymi wartościami i wymogami, z drugiej tak zwanego życia „świeckiego”, obejmującego rodzinę, pracę, relacje społeczne, zaangażowanie polityczne i kulturalne. (...) Wszystkie bowiem dziedziny świeckiego życia są objęte Bożym planem, według którego są one „historycznym miejscem” objawienia się i urzeczywistnienia miłości Jezusa Chrystusa na chwałę Ojca i w służbie braciom. Każde działanie, każda sytuacja, każda konkretna forma zaangażowania – na przykład kompetencje zawodowe i solidarność w miejscu pracy; miłość, oddanie, udział w wychowaniu dzieci w rodzinie; służba społeczna i polityczna; obrona prawdy w kulturze – to wszystko jest opatrznościową okazją do „ustawicznego ćwiczenia się w wierze, nadziei i miłości”. (ChL 59)

 

 Zadaniem katolików świeckich jest uświęcanie świata,

 

Jak świeccy uświęcają świat?

 

             Według Konstytucji Dogmatycznej o Kościele: „[…] zadaniem ludzi świeckich, z tytułu właściwego im powołania, jest szukanie Królestwa Bożego przez zajmowanie się sprawami świeckimi i kierowanie nimi po myśli Bożej. Żyją oni w świecie, to znaczy pośród wszystkich razem i poszczególnych spraw i zadań świata, i w zwyczajnych warunkach życia rodzinnego i społecznego, z których utkana jest ich egzystencja. Tam powołuje ich Bóg, aby pełniąc właściwą sobie misję, kierowani duchem ewangelicznym, jak zaczyn, od wewnątrz niejako przyczyniali się do uświęcenia świata i tak przede wszystkim świadectwem życia, promieniując wiarą, nadzieją i miłością ukazywali innym Chrystusa" (LG 31 ).

 

           1. Uświęcenie poprzez samą obecność chrześcijanina w świecie.

 

Przez fakt, że Duch Święty w nas mieszka, „nosimy” Go w świecie i tak świat uświęcamy. Niesiemy Boga wszędzie tam, gdzie się udajemy, gdzie mieszkamy, pracujemy itp. Jego obecność promieniuje przez nas, nawet wtedy kiedy o tym nie pamiętamy.

 

Nosząc w sobie Świętego Ducha, uświęcamy ten świat, który bez Boga staje się pustynią. Św. Paweł pyta Koryntian: "Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? … Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście" (1 Kor 3, 16-17).

 

 2. Uświęcenie poprzez pracę

 

            Św. Ignacy Loyola w Kontemplacji pomocnej do uzyskania miłości miłość Boga opisał jako pracę i trud: „Rozważyć, jak Bóg działa i pracuje dla mnie we wszystkich rzeczach stworzonych na obliczu ziemi. Znaczy to, że postępuje tak, jak ktoś pracujący. I tak, w niebiosach, w żywiołach, w roślinach, owocach, trzodach itd., dając [wszystkiemu] istnienie, zachowując, darząc wzrostem i czuciem itd.” (ĆD 236).

 

            Każde nasze działanie jest uświęcone, tak w Boskim, jak i w ludzkim znaczeniu, jeżeli dokonuje się ono w Duchu Świętym. Praca zatem winna się dokonywać w miłości, wolności, z ukierunkowaniem na cel, konsekwentnie, cierpliwie oraz z pełnią nadziei. Pracując, kochamy Boga oraz ludzi.

 

 Zjednoczenie z Bogiem poprzez pracę może stanowić 95% naszego czasu w codziennym życiu, o ile nie więcej.

 

            „Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał” (Rdz 2,15).

 

„Pierwszej ludzkiej parze Bóg powierza zadanie czynienia sobie ziemi poddaną i panowania nad wszelkim żywym stworzeniem (por. Rdz 1,28).

 

Panowanie człowieka nad innymi istotami żywymi nie może być jednak panowaniem despotycznym i nierozumnym; przeciwnie, ma on „uprawiać i doglądać" (por. Rdz 2,15), a więc troszczyć się o dobra stworzone przez Boga: dobra, których człowiek nie stworzył, ale otrzymał jako drogocenny dar powierzony przez Stwórcę jego odpowiedzialności.

 

Przez pracę człowiek staje się „podobny" do Boga, staje się Jego „obrazem i podobieństwem". Tym samym człowiek pracy walczy najskuteczniej z biernością świata, z przemijaniem rzeczy, z ich cofaniem się do anonimowości. Praca służy osobie ludzkiej do osiągania czegoś „swojego", najbardziej „osobistego" i „osobowego".

 

Bardzo ważnym dla nas stwierdzeniem jest to, że praca jest zadana człowiekowi jeszcze przed grzechem i należy do pierwotnego powołania człowieka. W raju człowiek pracował! Ale praca ta nie stanowiła dla niego żadnego trudu i nie wiązała się z wysiłkiem.

 

A zatem praca nie jest karą, ani przekleństwem, ale wypływa z naturalnej kondycji stworzenia i powierzenia nam zadania, misji czynienia ziemi sobie poddaną.

 

Pełniąc wolę Bożą poprzez swoje działania, pracę, wchodzimy w komunię z Bogiem i Jego działaniem w sercu człowieka oraz w świecie, w budowanie Królestwa Bożego.  

 

Aby praca mogła się stać naszym apostolstwem, czyli wyrazem naszej miłości do Boga, i aby mogło się dokonać jej uświęcenie, muszą być spełnione pewne praktyczne wskazania i warunki.

 

 Miłość Boga wyraża się w działaniu

 

            Bardzo ważnym elementem naszych rozważań jest obraz Boga, jaki nosimy w sercu. Czy jest to Bóg, który kiedyś stworzył świat, zbawił go i teraz siedzi na tronie i króluje, patrząc na świat?

 

            Praca może się stać wyrazem miłości i wynikającej z niej troski. W ten sposób negatywne znaczenie pracy, które zaczyna się biblijnym przekleństwem, zostaje przełamane od wewnątrz przez Boga. Być może nie jest przypadkiem, że negatywna ocena pracy w dziejach ludzkości została przezwyciężona przez oddziaływanie chrześcijaństwa.

 

            Każde nasze działanie jest uświęcone, tak w boskim, jak i w ludzkim znaczeniu, jeżeli dokonuje się ono w Duchu Świętym.

 

            Warunkiem autentyczności apostolstwa są trzy przymioty:

 

- profesjonalizm, aby każdy projekt i działanie były wykonane zgodnie z najwyższymi standardami i wiedzą w danej dziedzinie,

 

- etyczność, aby każde działanie było dostosowane do wymogów moralnych, ewangelicznych, a w szczególności do etyki zawodowej,

 

- zaangażowanie duchowe, czyli zjednoczenie z Bogiem w działaniu, w pracy.

 

 3. Uświęcenie poprzez kształtowanie w duchu Ewangelii relacji międzyludzkich

 

Uświęcenie dokonuje się poprzez dialog z Bogiem i z drugim człowiekiem.  W Ewangelii Jezus ukazuje nam, jak mamy rozwijać relacje międzyludzkie, aby świętość bardziej przenikała nasze serca i więzi między nami oraz społeczności, w których żyjemy.

 

Wszędzie tam, gdzie dzieje się miłość bezinteresowna, nawet tylko częściowo, tam, gdzie dzieje się przebaczenie, i wiele innych ewangelicznych postaw w relacjach międzyludzkich – wszędzie tam dokonuje się uświęcenie człowieka, rodziny, wspólnoty, społeczności.

 

Dużo na ten temat napisano: jak uświęcać relacje międzyludzkie, jak Bóg pragnie pomagać nam budować więzi miłości, wzajemnego zaufania, tworzyć wspólnie dobro dla innych, więc nie będę tego szczegółowo omawiał.

 

4. Uświęcanie dokonuje się również dzięki:

 

- modlitwie za innych,

 

- znoszeniu cierpienia, krzyża, trudu w intencji danej społeczności, z nadzieję, że to wyjedna przyśpieszenie, przebudzenie łaski, jaka w tej społeczności już jest,

 

- walce o to, aby wartości ludzkie i chrześcijańskie w danej społeczności były realizowane,

 

- głoszeniu Dobrej Nowiny, aby otworzyć na Boga i Królestwo Boże człowieka i społeczność.    

 

Jak się dokonuje uświęcenie świata?

 

Tkwiąc w samym sercu świata, wewnątrz jego struktur, człowiek świecki działa na wzór ewangelicznego zaczynu mocą swojego zjednoczenia z Chrystusem. Owoce tego zjednoczenia dają się sprowadzić do miłości, która upodabnia człowieka do doskonałości i świętości Boga. Trzeba więc stwierdzić, że wszelka ludzka aktywność, nawet ta świecka, jeżeli tylko staje się funkcją miłości, posiada także rangę świętości. Nie oznacza to wcale, że świecki charakter ludzkiej aktywności, mający własną strukturę i własną autonomię, zatraca się w świętości ludzkiego działania. Oznacza to tylko, że przerasta on siebie i uzyskuje w ten sposób swoje dopełnienie. Uświęcenie świata polega zatem w swojej istocie na ukierunkowaniu go ku eschatologicznej pełni. Dokonuje się to przez życiową syntezę religijności i aktywności świeckiej.

 

 VI. Zadania animatora apostolstwa

 

Formacja w ruchach zmierza do tego, aby każde nasze działanie stawało się apostolskie, było pełnieniem woli Ojca, po to, abyśmy przemieniali ten świat od wewnątrz poprzez jego uświęcenie. Uczymy się więc przechodzenia od zwykłego zaangażowania, podejmowania różnych prac i działań, do apostolstwa.

 

Apostolstwo to odkrywanie obecności i działania Boga w naszej pracy, w naszych działaniach w świecie. Dzięki temu te działania nabiorą swojej mocy, bogactwa, inspiracji i siły – nie tylko ja działam ale współdziałam z Bogiem, odpowiadam na prośbę Boga, abym ten świat z Nim przemieniał.

 

            Przechodzenie od zwykłego ludzkiego działania do działania apostolskiego jest drogą, procesem, zakładającym przemianę naszego myślenia o Bogu, o świecie, o naszym życiu i zaangażowaniu.

 

            W tej przemianie ważne jest nie tylko otwarcie się na Boga, ale również na wspólnotę Kościoła, tak aby nasze działanie nie było jedynie jednostkową aktywnością, ale zaangażowaniem podejmowanym indywidualnie we wspólnocie i ze wspólnotą.

 

            Aby dokonywała się przemiana ludzkiego działania w apostolstwo, rozeznajemy działania  powierzone nam przez Boga i bardziej świadomie otwieramy się w nich na działanie łaski, na współpracę z Bogiem oraz na wspólnotę Kościoła.

 

 

Droga rozeznania indywidualnego apostolstwa:

 

Rozeznawanie indywidualnego apostolstwa zaczyna się od przyjrzenia się życiu i aktualnemu zaangażowaniu w pracę, działanie konkretnej osoby.

 

Tutaj pomocne może być wykorzystanie opracowania zawierającego opis apostolstwa, jakie już realizują inni członkowie ruchów, w różnych obszarach, wraz z przykładowymi działaniami – To opracowanie zostało zamieszczone w Serwisie ORRK nr 108

 

Kiedy ktoś robi to pierwszy raz, niech wybierze z tego opisu i zaznaczy to co robi i podejmie decyzję, że od tej chwili będzie je traktował nie tylko jako zwykłe działanie, pracę, ale również, jako apostolstwo do którego Bóg go posyła.

 

Potem, co jakiś czas, dobrze jest dokonywać przeglądu, jak wygląda realizacja tego apostolstwa, co należy skorygować, od czego się uwolnić, jakie nowe wezwania trzeba podjąć jako swoje apostolstwo.

 

Ta droga prowadzi do decyzji że od tej chwili podejmuję apostolstwo w moim życiu, że godzę się być apostołem Chrystusa w świecie i Kościele.

 

O świadomym apostolstwie w życiu osobistym nie trzeba codziennie rozważać, ale trzeba je realizować. A rewizji dokonywać co jakiś czas.

 

Jeśli apostołujemy w podobnych obszarach w naszej wspólnocie, możemy się podzielić doświadczeniem, jak je realizujemy, np. apostolstwo w mojej rodzinie, co nam się udaje, a co mniej się udaje itd..

 

Ważna jest też wspólna i indywidualna modlitwa w intencji realizowanego apostolstwa. Trzeba prosić wspólnotę, aby wspierała duchowo moje apostolstwo. Taka modlitwa może być podejmowana na każdym spotkaniu naszej wspólnoty – wtedy będziemy mieli poczucie, że wspólnota rzeczywiści nas wspiera i pomaga nam, przynajmniej duchowo.

 

 Animator apostolstwa powinien uczyć rozwijać postawy apostolskie

 

- rozeznanie apostolskie, czyli rozeznawania, ku czemu nas Pan prowadzi i jak mamy na to odpowiadać

 

            - twórczość i kreatywność w odczytywaniu nowych wezwań

 

            - pogłębianie zjednoczenia z Bogiem w życiu nie tylko duchowym, otwarcie na modlitwę i spotkanie z żywym słowem Bożym

- etyczność w działaniu

- profesjonalizm

- uczenie się współpracy z innymi, doskonalenie w tej współpracy

- dbanie o wypoczynek

 

- dbanie o spotkania z animatorem mojego apostolstwa

 

- udział w rekolekcjach pogłębiających rozwój mojego apostolstwa.

 

- pogłębianie wiedzy i znajomości w dziedzinie apostolstwa

 

- jak sobie radzić z cierpieniem i kryzysami w pracy?

 

Nie jesteśmy w stanie objąć naszą świadomością wszystkich dziedzin naszego apostolstwa, stąd skupiamy się na wybranych działaniach, obszarach  apostolskich – to w praktyce pomoże nam przemieniać całe nasze życie w życie apostolskie.

 

 VII. Obszary zaangażowań apostolskich członków ruchów

 

 Istnieje olbrzymie bogactwo apostolstwa. Ogólnopolska Rada Ruchów Katolickich próbowała opisać apostolstwo realizowane przez członków ruchów w Serwisie ORRK nr 108, ale to jest tylko namiastka bogactwa zaangażowań ludzi świeckich, o ile jako apostolstwo rozumiemy całe ich życie i zaangażowanie, i szanujemy zaangażowanie w świecie, świeckie zaangażowanie na równi z duchownymi, religijnymi – tak jak to rozumie Sobór Watykański II, Jan Paweł II oraz następni papieże Benedykt XVI i Franciszek.

 

 Na IV Ogólnopolski Kongres Ruchów w roku 2014 wydaliśmy książeczkę „Posłani, aby odnowić świat. Jak apostołują ruchy i stowarzyszenia?”

 

To opracowanie spisuje działania apostolskie, jakie już są realizowane w ruchach. Opieramy się w tym opisie na obszarach i zaangażowanych, na jakie zwrócił uwagę Ojciec św. Jan Paweł II w adhortacji „Chrisitifideles Laici”.

 

W 2019 roku ukazało się poszerzone drugie wydanie tego opracowania. Przedstawione  zostało w Serwisie ORRK 108. Główne obszary zaangażowania apostolskiego ruchów to: 

 

1. Rodzina

 

2. Ochrona życia

 

3. Praca

 

4. Ewangelizacja

 

5. Apostolstwo poprzez formację

 

6. Praca na rzecz rozwoju Kościoła lokalnego

 

7. Apostolstwo modlitewne

 

8. Zaangażowanie na rzecz ubogich

 

9. Uchodźcy oraz imigranci

 

10. Młodzież i dzieci

 

11. Praca z osobami starszymi

 

12. Praca na rzecz chorych

 

13. Ekologia

 

14. Kultura

 

15. Środki społecznego przekazu

 

16. Gospodarka

 

17. Polityka

 

18. Ekumenizm

 

19. Apostolstwo poza granicami Polski

 

20. Rozwój mojego ruchu oraz współpracy pomiędzy ruchami

 

 

 

List KEP w sprawach społecznych

O ŁAD SPOŁECZNY DLA WSPÓLNEGO DOBRA
LIST SPOŁECZNY EPISKOPATU POLSKI

Społeczna misja Kościoła – Spory społeczno-polityczne i konieczność ich przezwyciężenia – Doświadczenie solidarności – Potrzeba nawrócenia i dialogu – Refleksja nad językiem – Istota polityki – Fundamenty ładu społecznego – Ład instytucjonalny państwa – Mądrościowy wymiar polityki – Wezwanie do modlitwy i zaangażowania

Więcej…

Dokument Końcowy Synodu Biskupów

 „Młodzi, wiara i rozeznawanie powołania”

Wprowadzenie

Wydarzenie synodalne, które przeżyliśmy

1. „Wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy – sny” (Dz 2,17, por. Jl 3, 1). Oto, czego doświadczyliśmy podczas tego Synodu, podążając razem i słuchając głosu Ducha Świętego. Zadziwił nas On bogactwem swoich darów, napełnił swoją odwagą i mocą, by przynieść światu nadzieję.

Więcej…

Konferencja Episkopatu Polski

Wytyczne pastoralne do adhortacji
Amoris Laetitia

Wstęp

Sakrament małżeństwa oraz bliższe i bezpośrednie przygotowanie do tej formy wspólnotowego życia były zawsze i nadal pozostają w centrum działań pasterzy Kościoła. Dlatego z należną uwagą i staraniem przyjmujemy posynodalną adhortację apostolską papieża Franciszka Amoris laetitia, która jest wyrazem jego zatroskania o zdrową kondycję miłości małżeńskiej w rodzinie.

Więcej…