3. Rozległość pojęcia sukcesji apostolskiej
Po tym pobieżnym przeglądzie wielkich ruchów apostolskich w historii Kościoła powrócę  teraz do twierdzenia już przeze mnie antycypowanego na podstawie wyników analiz biblijnych: należ poszerzyć i pogłębić pojęcie sukcesji apostolskiej, jeśli chce się oddać sprawiedliwość temu wszystkiemu, co ona oznacza i czego wymaga.
Co przez to rozumiem? Przede wszystkim to, że za rdzeń tego pojęcia należy bezwzględnie uznać sakramentalną strukturę Kościoła, dzięki której stale na nowo otrzymuje On dziedzictwo Chrystusa. Na mocy sakramentu, w którym Chrystus działa za sprawą Ducha Świętego, Kościół odróżnia się od wszystkich innych instytucji. Sakrament oznacza, że Kościół żyje i jest nieustannie odnawiany przez Pana jako "stworzenie Ducha Świętego". W tym pojęciu stają się obecne dwa komponenty nierozdzielnie złączone, o których mówiliśmy poprzednio: przede wszystkim element chrystologiczno - inkarnacyjny, więź warta podkreślenia, która łączy Kościół z niepowtarzalnością Wcielenia i wydarzenia paschalnego, więź z działaniem Boga w historii. Lecz równocześnie trzeba zdać sobie sprawę z tego wydarzenia dzięki mocy Ducha Świętego, to znaczy z komponentu chrystologiczno-pneumatologicznego, który zapewnia nowość i zarazem ciągłość żywego Kościoła. W ten sposób wyrażamy to, czego Kościół zawsze nauczał na temat istoty sukcesji apostolskie - serca sakramentalnego rozumienia Kościoła. Owo serce jednak jest osłabione, ulega atrofii, gdy mamy na myśli tylko struktury kościołów lokalnych. Posługa następców św. Piotra pozwala przekroczyć czysto lokalną strukturę Kościoła, następca św. Piotra nie jest tylko lokalnym biskupem Rzymu, ale biskupem dla całego Kościoła, w całym Kościele, wciela więc istotowy aspekt posłannictwa apostolskiego, aspekt, którego w Kościele nigdy nie może zabraknąć. Lecz nawet posługi piotrowej nie bylibyśmy w stanie właściwie zrozumieć i widziana byłaby ona w sposób wynaturzony, gdyby za zadanie tego, kto ją spełnia, uznać jedynie urzeczywistnianie uniwersalistycznego wymiaru sukcesji apostolskiej. W Kościele muszą być zawsze posługi i posłannictwa, które nie mają wyłącznie lokalnego charakteru, lecz działają dla mandatu obejmującego całkowitą rzeczywistość kościelną i dla głoszenia Ewangelii. Papież potrzebuje tych posług i one potrzebują jego, a we wzajemności tych dwóch rodzajów posłannictwa rozbrzmiewa w pełni symfonia życia Kościoła. Przykład epoki apostolskiej, która jest dla nas normatywnym punktem odniesienia, tak wyraźnie uwidacznia te dwie składowe, że - jak sądzę - jest w stanie przekonać każdego, iż są one w życiu Kościoła nieodzowne.
Sakrament święceń i sakrament sukcesji stanowią konieczną istotę tej formy strukturalnej, lecz bardziej jeszcze niż w Kościołach lokalnych otoczone są wielością różnorodnych posług, wśród których, nie sposób nie zauważyć udziału, jaki w apostolat Kościoła wnoszą kobiety. Podsumowując, możemy wręcz stwierdzić, że prymat następcy św. Piotra istnieje dla zagwarantowania obecności tych istotnych dla życia Kościoła składowych i uporządkowania wiązania ich ze strukturami Kościołów lokalnych.
W celu uniknięcia niejasności, trzeba w tym miejscu wyraźnie powiedzieć, że w historii ruchy apostolskie zawsze pojawiają się w nowej formie. Jest to konieczne, ponieważ są odpowiedzią Ducha Świętego na zmienne sytuacje, w jakich czasem znajduje się Kościół. Stąd więc, jak powołanie kapłańskie nie może być tworzone ani ustanawiane administracyjnie, tak samo również i ruchy nie mogą być skrupulatnie organizowane i propagowane przez władzę. Powinny być podarowane i są podarowane. My natomiast powinniśmy być uważni wobec nich - dzięki darowi rozróżniania przyjmować to, co mają dobrego, nauczać i pokonywać to, co jest w nich mniej odpowiednie. Jeden retrospektywny rzut oka na historię Kościoła, pomoże z wdzięcznością stwierdzić, że poprzez wszystkie trudności zawsze udawało się dać miejsce w Kościele wszystkim nowym rzeczywistościom, które w nim zakiełkowały. Niemniej nie można zapomnieć o tych wszystkich ruchach, które zbłądziły lub przyniosły trwałe rozłamy: montaniści, katarzy, waldensi, husyci, ruch reformatorski z XVI wieku. I prawdopodobnie będzie się mówiło o winie obu stron, która stała się w końcu rozłączeniem.

List KEP w sprawach społecznych

O ŁAD SPOŁECZNY DLA WSPÓLNEGO DOBRA
LIST SPOŁECZNY EPISKOPATU POLSKI

Społeczna misja Kościoła – Spory społeczno-polityczne i konieczność ich przezwyciężenia – Doświadczenie solidarności – Potrzeba nawrócenia i dialogu – Refleksja nad językiem – Istota polityki – Fundamenty ładu społecznego – Ład instytucjonalny państwa – Mądrościowy wymiar polityki – Wezwanie do modlitwy i zaangażowania

Więcej…

Dokument Końcowy Synodu Biskupów

 „Młodzi, wiara i rozeznawanie powołania”

Wprowadzenie

Wydarzenie synodalne, które przeżyliśmy

1. „Wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy – sny” (Dz 2,17, por. Jl 3, 1). Oto, czego doświadczyliśmy podczas tego Synodu, podążając razem i słuchając głosu Ducha Świętego. Zadziwił nas On bogactwem swoich darów, napełnił swoją odwagą i mocą, by przynieść światu nadzieję.

Więcej…

Konferencja Episkopatu Polski

Wytyczne pastoralne do adhortacji
Amoris Laetitia

Wstęp

Sakrament małżeństwa oraz bliższe i bezpośrednie przygotowanie do tej formy wspólnotowego życia były zawsze i nadal pozostają w centrum działań pasterzy Kościoła. Dlatego z należną uwagą i staraniem przyjmujemy posynodalną adhortację apostolską papieża Franciszka Amoris laetitia, która jest wyrazem jego zatroskania o zdrową kondycję miłości małżeńskiej w rodzinie.

Więcej…